
Mimo postępu wiedzy, który wciąż się dokonuje, nie ma ściśle określonych form prewencji alergii. Nie potrafimy jednoznacznie powiedzieć, jak żyć, żeby nie być alergikiem. Pewne metody są proponowane, ale żadna z nich nie ma charakteru wytycznych - mówi prof. Barbara Rogala.
Jak wyjaśnia prof. Barbara Rogala, kierownik Kliniki Chorób Wewnętrznych, Alergologii i Immunologii Klinicznej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, prezes Polskiego Towarzystwa Alergologicznego, poszukiwania skutecznej terapii dla chorych na astmę oskrzelową przyniosły efekty.
Choć astma pozostaje nieuleczalna, lekarze umieją opanować objawy tej choroby, co daje choremu poczucie komfortu zdrowotnego. Leki steroidowe są bezpieczne i skuteczne u ogromnej liczby chorych. Nowością jest terapia anty-IgE dość powszechnie stosowana w Stanach Zjednoczonych.
W chorobie zapalnej, jaką jest astma, bierze udział układ odpornościowy, a zasadniczą rolę odgrywa przeciwciało E (immunoglobulina E, IgE). Kiedy do oskrzeli pacjenta chorego na astmę dostanie się alergen, wówczas łączy się on z IgE i w wyniku procesów biologicznych uwalniają się substancje wywołujące skurcz oskrzeli. To z kolei powoduje charakterystyczny dla astmy napad duszności. Terapia anty-IgE zmierza do tego, by IgE stały się nieaktywne.
Według prof. Rogali słuszne były założenia naukowców, którzy próbowali zahamować funkcje cytokin, czyli biologicznie aktywnych białek, które są bezpośrednio odpowiedzialne za obraz astmy. Prof. Rogala zaznacza, że nie wyszły one jednak poza eksperyment kliniczny i nie przyjęły się w praktyce, choć świat wiązał z tym duże nadzieje.
Kolejny problem to alergia pokarmowa.
– Zdiagnozowana na zbyt słabej podstawie alergia pokarmowa wprowadza pacjenta w stan stresu, który uniemożliwia normalne życie. Często proponowana jest restrykcyjna dieta eliminacyjna. Dużym wyzwaniem jest eliminowanie alergenów tylko u tych pacjentów, którzy naprawdę są na nie uczuleni – ocenia prof. Rogala.Innym zagadnieniem, które w swoich pracach naukowych podejmują badacze ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, jest pokrzywka przewlekła. Zdaniem prof. Rogali, to bolączka nie tylko alergologii, ale i dermatologii.
– Dane wskazują, że pokrzywka obniża jakość życia pacjenta bardziej, niż choroby serca. Zmiany na skórze uporczywie powracają, skóra swędzi, dolegliwości często nie poddają się leczeniu i niezwykle trudno znaleźć ich przyczynę. Dlatego nasz zespół jest zaangażowany w badania nad przyczynami, przebiegiem i znalezieniem skutecznej terapii tej choroby – mówi kierownik kliniki.
Wyzwanie badawcze stanowi też alergia na leki. Testy diagnostyczne są tu mało czułe i specyficzne, a zagrożone może być nie tylko zdrowie, ale i życie niektórych pacjentów. Prof. Rogala podkreśla, że przy podejrzeniu takiej alergii niezbędna jest głęboka analiza tego problemu w oddziałach szpitalnych.
– W piśmiennictwie naukowym pojawiły się pojedyncze doniesienia o antybiotykach, ale cały czas szuka się twardych dowodów na ich związek z alergią. Są też publikacje dotyczące wpływu cięcia cesarskiego na występowanie alergii. Ostatnio jednak na łamach czasopisma „Clinical & Experimental Allergy” stwierdzono, że po analizie czynników za i przeciw nie można jednoznacznie stwierdzić, czy cięcie usposabia do alergii, czy też przed nią chroni – wylicza prof. Rogala.
Podobnie wątpliwa, zdaniem prezydent PTA, jest tzw. teoria higieniczna, niegdyś mocno promowana, a oparta o obserwację połączenia się Niemiec Zachodnich i Wschodnich. Porównano warunki wychowania dzieci w społeczeństwie uboższym i zamożniejszym.
W NRD były większe skupiska dzieci w żłobkach i przedszkolach, w RFN mniejsza grupa dzieci chodziła do tych placówek, a kontakty między dziećmi ograniczano do relacji towarzyskich rodziców. Wywnioskowano, że w NRD diagnozowano mniej alergii, bo dzieci rosły w środowisku narażenia na infekcje bakteryjne. Jednak najnowsze odkrycia immunologii pokazują, że i one nie są chronione przed alergią.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych