
Kobiety po menopauzie, które stosują hormonalną terapię zastępczą (HTZ), nie są bardziej narażone na przedwczesny zgon, niż ich rówieśniczki nie korzystające z HTZ – wynika z analizy danych dużego badania, którą publikuje czasopismo „JAMA”.
- Dla kobiet szukających metody terapii stresujących uderzeń gorąca, nocnych potów lub innych objawów menopauzy te wyniki mogą być pocieszające - skomentowała główna autorka pracy dr JoAnn Manson z Harvard Medical School w Bostonie (Massachusetts, USA).
HTZ jest uważana za najskuteczniejsza metodę łagodzenia objawów, które towarzyszą wygasaniu czynności jajników u kobiet (tzw. okres okołomenopauzalny), takich jak napady gorąca, zlewne poty, ale też zaburzenia nastroju czy suchość pochwy.
Po opublikowaniu w 2002 r. wyników wieloletniego amerykańskiego studium pt. Women's Health Initiative (WHI), wiele pań zaczęło się jednak obawiać jej stosowania. Okazało się bowiem, że terapia składająca się z estrogenu i progestagenu istotnie zwiększa ryzyko choroby zakrzepowo-zatorowej, udaru mózgu i zawału serca, a nawet ryzyko zachorowania na raka piersi, co potwierdzono następnie w badaniu pt. Million Women Study.
W najnowszej analizie wykorzystano dane z dłuższego okresu obserwacji dwóch badań klinicznych prowadzonych w ramach studium WHI. Dotyczyły one ponad 27 tys. kobiet, które weszły do badań w latach 1993-98 będąc w wieku od 50. do 79 lat. Wszystkie były już wówczas po menopauzie (czyli ostatniej miesiączce). Przez pierwsze 5-7 lat część pań stosowała HTZ - bądź estrogen z progestagenem, bądź sam estrogen, a część placebo. Stan ich zdrowia śledzono do końca 2014 r. W trakcie badania zmarło blisko 7,5 tys. kobiet.
Analiza ujawniła, że odsetek zgonów z różnych przyczyn, ale też z powodu raka i z powodu chorób układu krążenia, był podobny wśród kobiet stosujących i niestosujących HTZ - odpowiednio 27,1 proc. i 27,6 proc.
Co więcej, w grupie pań, które zaczęły stosować HTZ w młodszym wieku - mając od 50. do 59 lat - odsetek zgonów był o 30 proc. niższy niż wśród ich rówieśniczek niestosujących terapii hormonalnej. Natomiast w grupie pań, które zaczęły stosować HTZ po 60-tce lub 70-tce, nie stwierdzono istotnych różnic w odsetku zgonów w porównaniu z grupą niekorzystającą z terapii hormonalnej.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych