Badania: jak zahamować proces stymulacji nowotworów?

FARMAKOTERAPIA

Autor: PAP/rynekaptek.pl   20-09-2017, 09:10

Badania: jak zahamować proces stymulacji nowotworów? Fot. Adobe Stock. Data Dodania: 16 grudnia 2022

Nowe badania polskich naukowców mogą pomóc w skuteczniejszym zwalczaniu nowotworów podczas chemioterapii i sprawić, że będzie ona mniej szkodliwa dla pacjentów. Podstawą badań jest zahamowanie procesu angiogenezy czyli ograniczenie tworzenia nowych naczyń krwionośnych przez komórki nowotworowe.

- Gdyby udałoby się nam zahamować proces tworzenia naczyń krwionośnych, stymulowany przez komórki nowotworowe - wówczas guz nie miałby dostatecznej ilości substancji odżywczych i takiego stężenia tlenu, żeby szybko rosnąć. Dzięki temu wzrost nowotworu byłby znacznie ograniczony, a w związku z tym bardzo efektywnie moglibyśmy wspomagać proces leczenia chorób nowotworowych - mówi kierująca zespołem dr Aneta Balcerczyk z Katedry Biofizyki Molekularnej Uniwersytetu Łódzkiego.

Angiogeneza to naturalna zdolność komórek śródbłonka do tworzenia naczyń krwionośnych. Jest ona bardzo ważna z punktu widzenia tworzenia się układu krwionośnego - ale zarazem także w procesie nowotworzenia, gdyż kapilary - naczynia krwionośne - dostarczają do każdej komórki naszego ciała substancje odżywcze i tlen.

Komórka zmutowana, dająca początek zmianie nowotworowej (przekształcającej się z czasem w guz), potrzebuje do funkcjonowania zwiększonej ilości substancji odżywczych i tlenu z uwagi na wysokie tempo metabolizmu i szybkość podziałów. Aby zapewnić sobie optymalne środowisko do rozwoju, nowotwór również wykorzystuje proces angiogenezy. Stymuluje on komórki śródbłonka do proliferacji i tworzenia nowej sieci połączeń kapilarnych - po to, by szybko rosnąć.

- Naszym zadaniem było sprawdzenie, jaka jest rola metylacji białek histonowych - czyli tych białek, które wraz z DNA tworzą chromatynę - w procesie angiogenezy. Udało się nam stwierdzić, że globalne zahamowanie aktywności metylotransferaz enzymów odpowiedzialnych za proces metylacji powoduje zahamowanie procesu angiogenezy - podkreśliła badaczka.

Jej zdaniem jest to dobry prognostyk dla chemioterapii. - Dlatego, że jeżeli uda nam się zahamować, ograniczyć proces tej patologicznej angiogenezy, stymulowanej przez nowotwór, wówczas chemioterapia byłaby bardziej efektywna i skuteczniej moglibyśmy walczyć z nowotworami - oceniła dr Balcerczyk.

Łódzcy naukowcy w swoich badaniach wykorzystali inhibitory, które charakteryzują się szerokim spektrum substratowym. Były to związki AMI-1 i AMI-5, które odpowiedzialne są za hamowanie metylotransferaz argininowych, jak i lizynowych.

comments powered by Disqus

POLECAMY W PORTALACH