
Badanie przeprowadzone w ciągu minionych 35 lat, w których wzięło udział blisko milion uczestników, wykazały, że jedzenie serów nie ma wpływu na wzrost ryzyka schorzeń sercowo-naczyniowych.
Naukowcy opublikowali na łamach European Journal of Epidemiology badania, z których wynika, że spożywanie produktów mających wysoką zawartość tłuszczów nasyconych - tj. żółtych serów, jogurtów czy pełnotłustego mleko, które dotąd oskarżano o to, że mogą szkodzić "sercowcom", nie mają związku ze zwiększeniem ryzyka ataku serca czy udaru.
Dzięki serii 29 badań, którym przez ponad 3 dekady było poddawanych łącznie niemal 1 mln osób, udało się potwierdzić, że powstrzymywanie się od jedzenia takich produktów nie może zapobiegać chorobom układu krążenia. Prof. Ian Giens z brytyjskiego Uniwersytetu Reading, kierujący badaniami przekonuje, że spożywanie tych produktów nie ma związku z zawałem serca ani udarem mózgu.
Potwierdzają to szwedzcy naukowcy z Uniwersytetu w Bergen, którzy uważają, że regularne spożywanie niewielkich ilości nabiału bogatego w nasycone kwasy tłuszczowe może wręcz działać ochronnie na układ sercowo-naczyniowy.
Nie powinniśmy jednak przekraczać dziennych norm kalorycznych, by nie doprowadzić do wzrostu cholesterolu we krwi. Zgodnie z zaleceniami propagowanymi przez brytyjskie NHS mężczyźni nie powinni spożywać więcej niż 30 g nasyconych kwasów tłuszczowych na dobę zaś kobiety - 20 g.
Więcej: zdrowie.radiozet.pl
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych