
Istnieje siedem różnych form choroby COVID-19 o łagodnym przebiegu. Jednak nawet one pozostawiają po sobie istotne zmiany w układzie odpornościowym, utrzymujące się nawet po 10 tygodniach - informują naukowcy austriaccy.
Naukowiec dodaje, że we krwi rekonwalescentów wykryto też podwyższone poziomy komórek wytwarzających przeciwciała - im wyższa była u chorego gorączka w trakcie łagodnego przebiegu choroby, tym wyższe poziomy przeciwciał przeciwko wirusowi znajdowały się w jego ciele.
- Nasze odkrycia pozwalają lepiej zrozumieć tę nową chorobę, przez co mogą pomóc w opracowaniu skutecznej szczepionki. Wskazały nam obiecujące biomarkery, co umożliwia jeszcze lepsze monitorowanie przebiegu zakażenia - podkreślają autorzy publikacji.
Jednak przed wszystkim badanie pokazało, że ludzki układ odpornościowy jakby "podwaja się" w czasie walki z COVID-19 w skutek połączonego działania komórek odpornościowych i przeciwciał. Komórki są w stanie zapamiętać pewne "ruchy" ze strony wirusa i reagować na nie. Teraz chodzi tylko o to, żeby wdrożyć te ustalenia do praktyki klinicznej i wykorzystać je do opracowania wysoce skutecznej szczepionki.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych