
Proste badanie krwi może wykryć u palaczy rozedmę płuc, zanim jeszcze pojawią się jej pierwsze objawy - informuje "American Journal of Respiratory and Critical Care Medicine".
Okresowe badania krwi pozwalają ocenić stan serca, wątroby i nerek. Nowy test, opracowywany przez naukowców z New York - Presbyterian Hospital/Weill Cornell, może wykryć także zniszczenia tkanki płucnej.
Test ma pomóc przede wszystkim palaczom, szczególnie narażonym na uszkodzenia miąższu płucnego. Związana z paleniem rozedma płuc i przewlekłe stany zapalne oskrzeli, określane razem jako POChP (przewlekła obturacyjna choroba płuc) są w dłuższej perspektywie ważną przyczyną zgonów.
Im wcześniej rozpocznie się leczenie, tym większe szanse na dłuższe życie. POChP rozwija się nie u wszystkich palaczy; jego wczesne wykrycie może być istotnym bodźcem do rzucenia palenia.
Test opiera się na wykrywaniu cząsteczek śródbłonka (EMP) odrywających się od drobnych naczyń krwionośnych, zwanych kapilarami, które otaczają pęcherzyki płucne. To właśnie oplecione kapilarami pęcherzyki płucne umożliwiają wymianę gazową. Niszczenie pęcherzyków utrudnia, a z czasem wręcz uniemożliwia oddychanie.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych