
Ostatnie badania kliniczne sugerują, że stosowanie ecstasy w połączeniu z psychoterapią może poprawić wyniki pacjentów z PTSD.
Ostatnie badania kliniczne, w tym jedno, które wkrótce zostanie opublikowane w Nature Medicine, sugeruje, że MDMA (ecstasy) w połączeniu z psychoterapią może pomóc w leczeniu zespołu stresu pourazowego lub PTSD - informuje brytyjskie wydania pisma The Conversation.
Zespół stresu pourazowego jest wynikiem narażenia na ekstremalne traumatyczne doświadczenia, takie jak klęski żywiołowe, wypadki samochodowe, napaść, rabunek, gwałt, walka i tortury. W zależności od rodzaju i ciężkości urazu, u ludzi może rozwinąć się PTSD, stan podwyższonego lęku, który obejmuje retrospekcje, koszmary i unikanie jakichkolwiek przypomnień o traumie.
PTSD jest postrzegane jako zaburzenie wspomnień emocjonalnych, gdzie przywołanie traumatycznego wspomnienia może wywołać wysoki niepokój, tak jakby zdarzenie miało miejsce tu i teraz. Osoby z PTSD często reagują strachem na wszystko, co w niewielkim stopniu przypomina im o traumie.
Leczenie PTSD obejmuje głównie leki przeciwdepresyjne i psychoterapię. Ta druga jest uznawana za najskuteczniejszą metodę leczenia PTSD, ponieważ zajmuje się traumatycznymi wspomnieniami i związanymi z nimi reakcjami emocjonalnymi i poznawczymi. Osoba z PTSD może łączyć doświadczenie traumy z uważaniem siebie za "złą" osobę. Psychoterapia odnosi się do tych procesów myślowych lub procesów poznawczych spowodowanych traumą.
Terapeuci traumy stosują również terapię ekspozycji, aby stopniowo konfrontować pacjentów z sytuacjami, których unikają lub wspomnieniami, które ich przerażają, do chwili, aż nie uznają tych sytuacji za bezpieczne. Celem jest również pomoc mózgowi osoby z PTSD w oddzieleniu traumatycznych wspomnień od negatywnych emocji, które wyzwalają. Ten proces nazywa się wygaszaniem wspomnień strachu.
I właśnie w tym obszarze naukowcy upatrują korzystnego wpływu MDMA i innych leków, zwiększając wygaszanie tych wspomnień strachu. Terapia ekspozycyjna na traumatyczne wspomnienia jest trudnym i wyczerpującym procesem dla niektórych pacjentów. Naukowcy pracują nad zidentyfikowaniem leków, które mogą wzmocnić efekty psychoterapii i przyspieszyć lub skuteczniej wygasić traumatyczne wspomnienia.
MDMA, czyli 3,4-metylenodioksymetamfetamina, jest środkiem wpływającym na szeroką gamę neuroprzekaźników w mózgu ułatwiających przekazywanie sygnałów między neuronami, w tym serotoniną, dopaminą i noradrenaliną.
Ecstasy może wzmocnić efekt psychoterapii, zmniejszając niepokój podczas przypominania sobie traumatycznych wspomnień, pomagając pacjentowi poczuć się lepiej, zwiększając więź z terapeutą i wzmacniając uczenie się wygaszania traumatycznych wspomnień.
Ostatnie badania kliniczne sugerują, że stosowanie MDMA w połączeniu z starannie przeprowadzoną psychoterapią może poprawić wyniki pacjentów. Ponadto wydaje się, że efekty te utrzymują się przez miesiące po zabiegu. Biorąc pod uwagę te pozytywne wyniki, badania weszły do badania klinicznego III fazy z udziałem 90 pacjentów z ciężkim PTSD, przy czym 67 doświadczyło znacznie zmniejszonych objawów.
Jak podkreśla autor publikacji, bardzo ważne jest, aby pamiętać, że MDMA nie jest sugerowana jako samodzielne leczenie jakiejkolwiek choroby, a jedynie wspomaganie psychoterapii.
Podkreśla, że już wcześniej zapowiadano przełomy w leczeniu PTSD z wykorzystaniem ketaminy, kannabinoidów, propranololu, opioidów i środków poprawiających pamięć i żadna z tych zapowiedzi nie stała się cudownym panaceum.
"W przypadku MDMA nadal nie mamy solidnego wyjaśnienia, w jaki sposób ten lek może mieć szybki wpływ na wzmocnienie długotrwałych efektów terapii" - zauważa publicysta.
Istnieje duża różnica między wysoce kontrolowanym badaniem z ograniczoną liczbą uczestników a złożonością prawdziwej pracy klinicznej. Na przykład wiele schorzeń psychiatrycznych lub medycznych, na które cierpi wielu pacjentów, jest wykluczonych z badań klinicznych.
W przypadku leków, takich jak ketamina i MDMA, prawie niemożliwe jest zaślepienie tych badań - co oznacza, że zarówno pacjent, jak i lekarz wiedzą, kto otrzymał lek, a kto placebo. Większość pacjentów, a co za tym idzie prawdopodobnie również terapeuci, będą wiedzieć, czy pacjent otrzymał środek psychoaktywny, czy placebo.
Dodatkowo, o ile selektywne inhibitory wychwytu serotoniny lub SSRI i psychoterapia są stosunkowo bezpiecznymi metodami, to środki takie jak konopie indyjskie, ketamina i MDMA wiążą się z wieloma zagrożeniami, w tym uzależnieniem.
Chociaż pacjentom w badaniach klinicznych podaje się ograniczoną liczbę dawek, jest prawdopodobne, że ktoś, kto odczuwał ulgę po leku podanym w klinice, będzie chciał to uczucie ulgi odczuwać także po zakończeniu badań klinicznych.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych