Dzieci z astmą potrzebują wysiłku fizycznego i nie powinny być pochopnie zwalniane z lekcji wychowania fizycznego - apelują lekarze i sportowcy.
19 stycznia zainaugurowano akcję „Aktywni z astmą”. Jej inicjatorem jest czterokrotny mistrz olimpijski w chodzie Robert Korzeniowski, u którego astmę zdiagnozowano w wieku kilkunastu lat. Ideę akcji propagują też pływaczka i mistrzyni olimpijska Otylia Jędrzejczak, u której astma została wykryta przed 20. rokiem życia oraz medalista olimpijski w gimnastyce sportowej – Leszek Blanik, który leczy się na astmę od ukończenia 6 lat.
Za jeden z najważniejszych argumentów na rzecz aktywności fizycznej wśród dzieci z astmą obecni lekarze i sportowcy uznali fakt, że sport korzystnie wpływa na objętość płuc.
– Badania dowodzą, że jest to jedyny parametr, który ma potwierdzony związek z długością i jakością życia. Im ktoś ma większą objętość płuc, czyli im większą ilość tlenu dostarcza swoim tkankom, tym dłużej żyje – powiedziała pediatra i pulmonolog dr Teresa Marek-Szydłowska, ordynator Oddziału Dziecięcego Szpitala MSWiA w Krakowie.
Jak przypomniała specjalistka, astma jest u dzieci najczęstszą chorobą układu oddechowego i w ogóle najczęstszą chorobą przewlekłą. Obecnie, w Polsce jest ona rozpoznana u około 1 mln, czyli 8,6 proc. dzieci w wieku szkolnym. – Uważa się jednak, że przynajmniej drugie tyle dzieci, szczególnie w dużych aglomeracjach miejskich, może cierpieć z powodu astmy, nie wiedząc o tym – podkreśliła.
Zdaniem dr Marek-Szydłowskiej, ogromnym problemem jest to, że w większości przypadków dzieciom z rozpoznaną astmą ogranicza się aktywność fizyczną. Szacuje się, że w Polsce około 70 proc. z nich nie uczestniczy w zajęciach fizycznych w szkole. Jest to w dużym stopniu związane z niedostateczną wiedzą na temat choroby oraz przesądami na jej temat.
Rodzice, lekarze prowadzący oraz nauczyciele boją się zaostrzeń choroby i duszności. Dlatego uczeń z astmą otrzymuje zwolnienia z zajęć WF-u, choć często nie ma to żadnego uzasadnienia medycznego, bo przy dobrze leczonej astmie ruch jest wskazany.
Aktywność fizyczna przynosi szczególnie dużo korzyści pacjentom z chorobą przewlekłą, którzy często mają niższą samoocenę, zaznaczyła dr Marek-Szydłowska.
– Udział w zajęciach sportowych pomaga dzieciom z astmą poprawić swój wizerunek wśród rówieśników i uczy je akceptować chorobę. Dzieci widzą, że astma w niczym im nie przeszkadza i są szczęśliwe – wyjaśniła.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych