
Polacy zbyt rzadko wykonują testy na obecność wirusa HIV. Ponad połowa, u których wykryto tego wirusa, nie chce ujawniać, w jaki sposób doszło u nich do zakażenia - wskazywali w środę (24 maja) specjaliści na konferencji prasowej w Warszawie.
- Kiedy zakażenie tym patogenem zostanie już wykryte, to często jest już w zaawansowanym stadium - ostrzegała dr hab. Justyna D. Kowalska z Kliniki Chorób Zakaźnych dla Dorosłych Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Spotkanie zorganizowano z okazji premiery albumu "Pozytywy - Negatywy", w którym przedstawiono historie siedmiu osób zakażonych wirusem HIV. Jedną z nich jest przewodniczący Stowarzyszenia "Sieć Plus" Wojciech Tomczyński, który z tym patogenem żyje od 31 lat. Wspominał, że kiedy w 1986 r. po raz pierwszy poddał się wykrywającemu go testowi, przez pół roku trzymał go w sejfie, bo wtedy "o HIV pisano najstraszniejsze rzeczy".
Dr hab. Justyna D. Kowalska powiedziała, że obecnie Polacy rzadko poddają się testom, ponieważ wydaje się im, że wirus HIV nie jest poważnym zagrożeniem. - Rośnie liczba zakażonych, ale nie jest to wzrost epidemiczny. Ostatnio rocznie wykrywa się około 1200 nowych przypadków tej infekcji - dodała.
Co czwarty lekarz proponuje test na HIV
Eksperci podkreślali, że liczba zakażonych w naszym kraju jest prawdopodobnie co najmniej trzykrotnie większa, niż podają to oficjalne statystyki, gdyż wiele osób nie poddaje się testom. Z danych przedstawionych na konferencji wynika, że w 2016 r. wśród osób, które poddały się testom i wykryto u nich wirusa HIV, aż 71 proc. stanowili ludzie młodzi między 20. i 39. rokiem życia.
- Zakażenie często wykrywane jest w późnym okresie jego trwania. Tymczasem wczesna diagnostyka jest bardzo ważna, ponieważ im wcześniej rozpocznie się leczenie, tym mniejsze jest ryzyko nieświadomego zakażenia innej osoby - wyjaśniała dr Kowalska. Z badań wynika, że prawidłowo prowadzona terapia aż o 97 proc. zmniejsza ryzyko przeniesienia wirusa HIV.
Kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych Wieku Dziecięcego WUM prof. Magdalena Marczyńska powiedziała, że zaleca się, żeby wszystkie kobiety w ciąży poddawały się testom na obecność wirusa HIV. Powinien o tym poinformować lekarz prowadzący, jednak na obecność wirusa HIV bada się jedynie 25 proc. kobiet oczekujących dziecka. - Oznacza to, że tylko co czwarty lekarz proponuje taki test, ponieważ bardzo rzadko się zdarza, żeby pacjentki odmawiały jego wykonania - podkreśliła.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych