Eksperci: wczesne wykrywanie chorób jest bardziej opłacalne dla służby zdrowia

FARMAKOTERAPIA

Autor: RZX, IPDDL/rynekaptek.pl   20-06-2017, 16:00

Eksperci: wczesne wykrywanie chorób jest bardziej opłacalne dla służby zdrowia Fot. Adobe Stock. Data Dodania: 16 grudnia 2022

Dla efektywności systemu służby zdrowia i pacjentów bardziej opłacalne jest wykrywanie i leczenie chorób we wczesnym stadium ich rozwoju. Przykładowo roczny koszt leczenia w stanie przedcukrzycowym to ok. 5 zł w porównaniu do 9 269 zł w stadium cukrzycy z powikłaniami - wskazują specjaliści.

Im bardziej zaawansowane stadium choroby, tym wyższe są koszty leczenia - wskazują eksperci w raporcie „Medycyna laboratoryjna w Polsce - efektywność kosztowa”, przygotowanego przez firmę doradczą Deloitte we współpracy z Izbą Producentów i Dystrybutorów Diagnostyki Laboratoryjnej (IPDDL).

Raport prezentuje wyniki ponad dwuletnich prac. - Zawiera analizę diagnostyki laboratoryjnej dla pięciu chorób, a dla dwóch z nich prezentuje modele ekonometryczne i analizę efektywności kosztowej - mówi Andrzej Banaszkiewicz, prezes Izby Producentów i Dystrybutorów Diagnostyki Laboratoryjnej.

Do analizy wybrano choroby, w których laboratoryjne badania diagnostyczne mają duże znaczenie na etapie wykrywania i monitorowania postępów leczenia (ryzyko chorób układu krążenia, WZW typu B i C, zakażenia górnych dróg oddechowych, przewlekła choroba nerek, cukrzyca).

Choć w latach 2014-15 tempo wzrostu wydatków na wyroby medyczne do diagnostyki laboratoryjnej i samokontroli (IVD) uległo w Polsce wyraźnemu przyspieszeniu, to ich poziom (8,5 euro/per capita) należy do najniższych w Europie. Małe wydatki odzwierciedlają niski poziom rozwoju Polski na tle innych krajów.

Dane z Czech wskazują na znacznie bardziej intensywne wykorzystywanie badań laboratoryjnych w diagnostyce i leczeniu wybranych chorób. I tak, częstotliwość badań ryzyka schorzeń sercowo-naczyniowych na tysiąc ubezpieczonych jest 2-3-krotnie wyższa niż w Polsce. Oznaczeń ALT i HBsAg (badania wątroby i zakażenia wątroby wirusem HBV) na tysiąc ubezpieczonych wykonuje się tam 4-5-krotnie więcej niż w Polsce. W Czechach wymaz z antybiogramem przeprowadza się niemal u każdego chorego, bez względu na wiek i charakter infekcji, a to oznacza ponad tysiąc badań na tysiąc zakażeń gardła i migdałków, podczas gdy w Polsce wskaźnik ten wynosi jedynie 70.

Z raportu wynika, że w Polsce największe deficyty w badaniach laboratoryjnych występują w diagnozowaniu zagrożenia chorobami układu krążenia (m.in. oznaczanie lipidogramu), potencjalnie zarażonych żółtaczką typu B i C, którzy powinni być wychwytywani w placówkach POZ, w monitorowaniu leczenia cukrzycy w POZ za pomocą hemoglobiny glikowanej, czy osób z chorobami nerek.

comments powered by Disqus

POLECAMY W PORTALACH