
Ograniczenie polipragmazji stanowi dziś jedno z podstawowych wyzwań. Wydaje się, że farmaceuci są główną grupą zawodową, która może podjąć to wyzwanie w naszym systemie zdrowotnym – ocenia dr hab. Agnieszka Skowron z Zakładu Farmacji Społecznej CM UJ.
W ocenie dr Agnieszki Skowron, w Polsce tylko pacjent jest jedynym źródłem informacji o lekach i produktach, które stosuje. W systemie brakuje miejsca, w którym gromadzone byłyby informacje o wszystkich kupowanych przez chorego lekach, brak więc możliwości kontroli tego zjawiska.
- Pacjent często nie jest w stanie sam uświadomić sobie, że stosuje „dużo leków”, a jeśli nawet sobie to uświadomi, to nie wie, do kogo może zwrócić się z tym problemem – tłumaczy doktor na łamach portalu gazetalekarska.pl.
Dodaje, że czasem słyszy się głosy, iż farmaceutom zależy na sprzedaży kolejnych leków, bo dzięki temu ich apteki mają szansę utrzymać się na rynku: - Nic bardziej błędnego. Farmaceuci są świadomi negatywnych skutków, jakie niesie ze sobą stosowanie leków –stwierdza.
Zdaniem ekspertki, ograniczenie polipragmazji stanowi dziś jedno z podstawowych wyzwań, w szczególności w opiece nad osobami starszymi, i wydaje się, że farmaceuci są główną grupą zawodową, która może podjąć to wyzwanie w naszym systemie zdrowotnym.
- Trudno wyobrazić sobie system opieki zdrowotnej bez farmaceutów, tym bardziej trudno jest przyjąć, że można wprowadzać opiekę koordynowaną, nie wyznaczając w jej strukturach roli dla farmaceuty.
W ocenie dr Skowron, zwiększenie zaangażowania farmaceutów w tego rodzaju działania pozwala na realizację w praktyce idei opieki farmaceutycznej.
Więcej: http://gazetalekarska.pl/
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych