
Emicizumab pozwala zmniejszyć niemal o 90 proc. częstość krwawień w przypadku osób, którym nie pomaga klasyczne leczenie na hemofilię typu A - informuje "New England Journal of Medicine”.
Hemofilia typu A, zwana także klasyczną jest najczęstszą odmianą hemofilii. Występuje przede wszystkim u mężczyzn (kobiety zwykle są bezobjawowymi nosicielkami). Spowodowana jest przez niedobór czynnika VIII - białka, które umożliwia skomplikowany proces krzepnięcia krwi.
Bez podawania preparatów czynnika VIII nawet niewielki krwotok może prowadzić do wykrwawienia. Zwykle pacjenci dostają dożylne zastrzyki czynnika VIII trzy razy w tygodniu. Powtarzające się dawki czynnika VIII mogą jednak prowadzić do pojawienia się niszczących go przeciwciał, zwanych inhibitorami. Bardzo utrudnia to leczenie.
Międzynarodowy zespół hematologów, w którego skład wchodzili także specjaliści z Children's Hospital w Los Angeles podczas wieloośrodkowych badań HAVEN 1 (III faza badań) wykazał, że u chorych na hemofilię typu A, u których pojawiły się inhibitory skutecznym środkiem zaradczym jest przeciwciało monoklonalne - emicizumab.
W badaniach brało udział 109 mężczyzn i chłopców (powyżej 12. roku życia). Częstość krwawień spadła u nich aż o 87 proc. w porównaniu z osobami nieleczonymi, a o 79 proc. w porównaniu z osobami, którym podawano środek zapobiegający działaniu inhibitora.
Emicizumab ma w zasadzie takie samo działanie jak czynnik VIII, jednak dłużej utrzymuje się w krwiobiegu, a inhibitor nie hamuje jego aktywności. Jest trwały i prosty w użyciu - można go podawać podskórnie raz na tydzień. Planowane są badania nad zastosowaniem tego leku również u osób, u których nie pojawił się jeszcze inhibitor.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych