Rybonukleazy (enzymy rozkładające kwas rybonukleinowy), pochodzące ze skrzeku żaby leopardowej (Rana pipiens), mogą pomóc w terapii nieuleczalnych obecnie odmian białaczek i chłoniaków.
Jak wyjaśnił, w przypadku CLL połączenie onkonazy z lekami stosowanymi rutynowo w tej chorobie - kladrybiną lub fludarabiną wzmacniało efekt przeciwnowotworowy. W przypadku chłoniaka Burkitta skuteczność każdego z enzymów nasilało dodanie doksorubicyny. Ponadto, obydwa leki, nawet w niskich dawkach, były toksyczne dla komórek chłoniaka DLBCL, a połączenie ich z kombinacją leków stosowanych obecnie w terapii tej choroby (tzw. schemat R-CHOP) dodatkowo zwiększały te efekty.
Badacz zaznaczył zarazem, że badania te są obecnie w fazie przedklinicznej. Kolejnym krokiem powinno być sprawdzenie aktywności tych leków na modelach zwierzęcych, a później - w razie potwierdzenia ich skuteczności przeciwnowotworowej - w kontrolowanych próbach klinicznych.
- Cieszą mnie zwłaszcza wyniki uzyskane na modelu komórkowym DLBCL, bo jest to chłoniak o agresywnym przebiegu, a stanowi jedną trzecią wszystkich chłoniaków. Choroba ta jest obecnie potencjalnie wyleczalna w około 50-60 proc., ale wydaje się, że skojarzenie dotychczasowej terapii z bardzo dobrze tolerowaną onkonazą mogłoby dodatkowo zwiększyć odsetek wyleczeń. Oczywiście wymaga to potwierdzenia w dalszych badaniach - skomentował prof. Smolewski.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych