
Francuski minister zdrowia Olivier Veran przyjął 8 lutego pierwszą dawkę szczepionki przeciw Covid-19 firmy AstraZeneca. Powiedział, że nadal popiera ten preparat, gdyż jego zdaniem zapewnia on wystarczającą ochronę przed "prawie wszystkimi wariantami" wirusa.
Francuska telewizja pokazała, jak minister, z wykształcenia neurolog, przyjmuje szczepionkę AstraZeneca w centrum szpitalnym w miejscowości Melun w regionie paryskim Ile-de-France.
- Szczepionka AstraZeneca wzmacnia i rozszerza naszą strategię szczepień - powiedział Veran dziennikarzom. - Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się wariantów (koronawirusa).
Szczepionka AstraZeneca, zatwierdzona 29 stycznia przez Europejską Agencję Leków i dopuszczona w zeszłym tygodniu do użytku przez francuskie władze sanitarne, ma być stosowana w szczególności do szczepienia wszystkich pracowników służby zdrowia, w tym osób poniżej 50. roku życia, takich jak Veran.
Minister poinformował, że do Francji dotarło już 270 tys. dawek tej szczepionki i że "w ciągu dwóch dni" spodziewanych jest ok. 300 tys. kolejnych dawek. Wyraził nadzieję, że "w ciągu 15 dni będzie można zaszczepić wszystkich pracowników służby zdrowia, strażaków i opiekunów osób starszych".
W niedzielę, 7 lutego, władze Republiki Południowej Afryki postanowiły wstrzymać stosowanie preparatu AstraZeneca w ramach swojego programu szczepień, gdy nowe badania wykazały, że dawała ona minimalną ochronę przed łagodnymi i umiarkowanymi zakażeniami wywołanymi przez dominujący w tym kraju wariant koronawirusa. Rozpoczęcie szczepień było przewidziane na luty, kiedy do kraju miało trafić około miliona dawek preparatu AstraZeneca.
Wiceminister zdrowia Wielkiej Brytanii powiedział 8 lutego, że nie ma dowodów, iż szczepionka AstraZeneca nie zapobiega śmierci lub poważnej chorobie, dodając, że RPA tylko tymczasowo wstrzymała stosowanie szczepionki.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych