Naukowcy z Albert Einstein College of Medicine w Nowym Jorku na podstawie badań twierdzą, że największe problemy z zajściem w ciążę mogą mieć kobiety z grupą 0.
Na razie nie wiadomo, skąd bierze się ten efekt. Naukowcy sugerują jednak, że kobiety z tą najpopularniejszą grupą krwi, powinny nieco uważniej spoglądać na swój zegar biologiczny.
W praktyce medycznej, poziom płodności oznacza się przez badania poziomu hormonu FSH we krwi. FSH (folitropina) to hormon, który w organizmie kobiety pobudza wzrost i dojrzewanie pęcherzyków zawierających komórki jajowe. Jeśli poziom FSH przekracza 10 jednostek na litr, uznaje się to za oznakę malejącej płodności.
Naukowcy z Albert Einstein College of Medicine w Nowym Jorku badali poziom folitropiny u 536 kobiet w wieku od 35 do 45 lat. Po korekcie wyników ze wzgledu na wiek i wagę zauważyli, że u kobiet z grupą krwi 0 niepokojąco wysoki poziom hormonu występuje dwukrotnie częściej niż w przypadku innych grup krwi.
Wyniki swoich badań zaprezentowali podczas konferencji American Society for Reproductive Medicine w Denver.
Więcej: www.rmf24.pl
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych