- W ostatnim tygodniu lutego zanotowaliśmy spadek zachorowań na grypę i infekcje grypopodobne. W znacznej części Polski spadła liczba zachorowań, choć w niektórych rejonach utrzymywała się tendencja wzrostowa. Najnowszy raport pozwoli określić czy spadki zachorowań były spowodowane jedynie nieobecnością dzieci w szkołach podczas ferii czy rzeczywiście spada liczba zachorowań - tłumaczy Jan Bondar, rzecznik prasowy GIS.

Ferie w szkołach rzeczywiście mogły być istotnym powodem spadku zachorowań na grypę ponieważ w tym sezonie atakuje ona najczęściej dzieci w wieku od 0 do 15 lat.

- Najczęstszym powikłaniem w przebiegu tegorocznej grypy było śródmiąższowe zapalenie płuc - dodaje rzecznik GIS.

Dotychczas zanotowano 100 zgonów związanych z grypą. - 80 proc. tych przypadków dotyczyło osób, które cierpiały na schorzenia współistniejące, najczęściej na cukrzycę, choroby układu krążenia i nowotwory. Żadna z osób, które zmarły nie była szczepiona przeciwko grypie - wyjaśnia Jan Bondar.

GIS zamierza rozmawiać z konsultantami o tym, aby apelowali do lekarzy, którzy leczą pacjentów z tzw. grupy ryzyka o zalecanie im w przyszłym sezonie szczepienia przeciwko grypie.