Proces wytwarzania insuliny obejmuje kilka skomplikowanych etapów. Początek to biosynteza, potem - izolacja wydzielonych komórek, następnie transformacja enzymatyczna i oczyszczanie, krystalizacja i wydzielanie, a w dalszych etapach – tworzenie form farmaceutycznych i w końcu pakowanie wkładów iniekcyjnych, które chorzy na cukrzycę kupują w aptekach – tak w skrócie wygląda proces produkcji insuliny.

Piotr Górecki z Instytutu Biotechnologii i Antybiotyków w Warszawie przypomniał, że z technologii opracowanej przez polskich badaczy korzystają teraz inni.

– W wyniku projektu prowadzonego wspólnie przez IBA oraz Bioton, dofinansowanego ze środków Komitetu Badań Naukowych, powstała sztandarowa technologia firmy – metoda wytwarzania insuliny poprzez rekombinację DNA – mówił dr Górecki podczas Warsztatów „DNA – Encyklopedia życia“, organizowanych przez Szkołę Główną Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie.

Szczepem produkcyjnym w biosyntezie są komórki Escherichia coli. Wszczepia się w nie plazmid, który potrafi kodować gen insuliny. Plazmid jest specjalnie konstruowany w laboratorium.

– W naturze takie połączenie jest niemożliwe, zawdzięczamy je wyłącznie biotechnologii – tłumaczył dr Górecki. – Metoda rekombinacji DNA, a więc procesów prowadzonych na arcyminiaturową skalę, okazała się możliwa do zastosowania w skali przemysłowej, do produkcji ton surowca – dodał.