
Czy osoby z nietolerancją laktozy muszą się przejmować, że jest ona w lekach? Firmy farmaceutyczne mają wybór – mogą ją stosować lub nie. Laktoza nie jest substancją lecząca, tylko wypełniającą lek.
Czytając ulotki różnych leków, można pomyśleć, że laktoza jest substancją, bez której żaden lek nie może powstać - stwierdza portal wyborcza.pl.
Jednak jak wyjaśnia dr Anna Staniszewska z Katedry i Zakładu Farmakologii Doświadczalnej i Klinicznej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, nie ma żadnej regulacji prawnej zmuszającej do tego, by ta substancja była w leku: - Firmy farmaceutyczne mają wybór – mogą ją stosować lub nie. Laktoza nie jest substancją lecząca, tylko wypełniającą lek - mówi.
Dodaje, że istnieją już zastępniki laktozy, ale jest ona substancją sprawdzoną i dlatego pewnie firmy farmaceutyczne niechętnie od niej odchodzą.
– Jeżeli osoba z nietolerancją laktozy weźmie jednorazowo lek z laktozą, to nic się nie stanie. Ale jeśli bierze jednego dnia więcej leków zawierających laktozę, to już objawy mogą się pojawić - tłumaczy z kolei dietetyczka Hanna Stolińska-Fiedorowicz z Instytutu Żywności i Żywienia w Warszawie.
Wskazuje, że niebezpieczne jest także regularne zażywanie leków. Np. osoby z chorą tarczycą muszą brać codziennie hormony tarczycy, jeden z leków zawiera laktozę. A w chorobie Hashimoto duży odsetek pacjentów ma nietolerancję laktozy.
Więcej: www.wyborcza.pl
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych