
Lekarze z Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi opracowali nowatorski sposób podania leku na rdzeniowy zanik mięśni - bez wkłuwania się do kanału kręgowego.
Łódzki szpital od kilku miesięcy podaje pacjentom jeden z najdroższych leków na świecie - kosztujący 320 tys. zł za fiolkę Nusinsersen na rdzeniowy zanik mięśni - pisze Dziennik Łódzki.
Lek podaje się co kilka miesięcy przez zastrzyk do kanału kręgowego. Ale niektóre najbardziej chore dzieci nie mogą go dostać.
- Są pacjenci, którzy chorują wiele lat, z zaawansowaną skoliozą. Mamy wtedy problem, żeby lek podać - mówi dr Łukasz Przysło, kierownik Kliniki Neurologii ICZMP.
W związku z tym łódzcy neurolodzy razem z neurochirurgami podjęli się próby wyeliminowania wkłucia. Postanowili wykorzystać urządzenie używane w neurochirurgii wewnątrzmózgowej. Składa się ono z elastycznej rurki włożonej do kanału kręgowego i połączonej jej z tzw. zbiornikiem Rickhama.
Łódzcy naukowcy są pierwsi w Europie w stosowaniu tej metody. Podobną opracował jeden ośrodek w USA, ale zastosował inne urządzenia.
Więcej: dzienniklodzki.pl
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych