- Alergie pokarmowe są często postrzegane, jako schorzenia rozpoczynające się w dzieciństwie, zatem koncepcja, że u 45 proc. osób cierpiących na alergie pokarmowe, schorzenia te rozwijają się w dorosłym wieku jest zaskoczeniem - skomentowała główna autorka najnowszego badania Ruchi Gupta z Northwestern University w Evanston (USA).

Z badania jej zespołu wynika również, że częstość występowania alergii rośnie zarówno wśród dzieci, jak i wśród osób dorosłych, we wszystkich grupach etnicznych w USA.

Najczęstsza u osób dorosłych jest - jak wykazało badanie - alergia na owoce morza. Stwierdza się ją u 3,6 proc. dorosłych Amerykanów. W porównaniu z wcześniejszym badaniem z 2004 r., które dotyczyło występowania alergii, jest to 44 procentowy wzrost (z 2,5 proc.). Z kolei rozpowszechnienie alergii na różne orzechy u osób dorosłych wzrosło aż o 260 proc. - z 0,5 do 1,8 proc.

Współautor badania doktorant Christopher Warren podkreśla, że wyższe ryzyko rozwoju alergii pokarmowej - zwłaszcza na owoce morza i orzechy - dotyczy Afroamerykanów, Latynosów i Azjatów, w porównaniu z osobami rasy kaukaskiej. Na przykład u osób o korzeniach azjatyckich ponaddwukrotnie częściej rozwija się alergia na owoce morza, a w przypadku Latynosów alergia na orzeszki ziemne występuje 2,3 razy więcej, niż u osób rasy białej.

- Ponieważ wielu dorosłych jest przekonanych, że alergie pokarmowe to przeważnie problem dzieci, mogą nie zgłaszać się na testy alergiczne - ocenia Warren. Ludzie często mogą brać alergię pokarmową z nietolerancję, dlatego nie szukają pomocy specjalisty, dodaje.

Tymczasem, jeśli występują u nas objawy mogące budzić podejrzenie, że to alergia na jakiś składnik żywności - np. wysypka, obrzęk, bóle brzucha, biegunka - powinno się skonsultować z alergologiem w celu potwierdzenia bądź wykluczenia diagnozy. Alergia pokarmowa może doprowadzić w skrajnych przypadkach do wstrząsu anafilaktycznego stanowiącego zagrożenie życia.