Choroba Alzheimera szczególnie bezwzględnie niszczy cholinergiczne neurony podstawy przodomózgowia, co upośledza pamięć i utrudnia rozumienie otoczenia. Christopher Bissonnette i jego koledzy z Northwestern University w Evanston (stan Illinois) przestudiowali genetykę tych neuronów. Dzięki zdobytej wiedzy naukowcom udało się zmusić ludzkie płodowe komórki macierzyste, aby przekształciły się w neurony cholinergiczne. Dokonali tego, robiąc dziurki w błonie otaczającej jądro komórkowe komórki macierzystej i wprowadzając do wnętrza fragmenty DNA oraz regulujące geny białka, zwane czynnikami transkrypcyjnymi.
Tak spreparowane sztuczne neurony zostały wprowadzone do hodowanych w laboratorium plasterków mysiego mózgu i z powodzeniem włączyły się w tkankę hipokampa, części mózgu związanej z tworzeniem wspomnień. Rozpoczęły też wytwarzanie acetylocholiny, niezbędnej do odtwarzania zapamiętanych informacji. Hodowla tego rodzaju neuronów już teraz może posłużyć do testowania nowych leków na Alzheimera, jednak możliwe, że z czasem można będzie ich użyć jako "części zamiennych" dla dotkniętego chorobą mózgu. Ten sam zespół prowadzi obecnie badania nad wykorzystaniem przekształconych komórek skóry zamiast płodowych komórek macierzystych - pozwoliłoby to ominąć problemy etyczne związane z wykorzystaniem tkanek płodu. Ideałem byłaby sytuacja, w której dla każdego chorego dałoby się uzyskać "części zamienne" z jego własnych komórek.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych