
W północnej Walii zidentyfikowano dwa przypadki małpiej ospy - poinformowali lokalni urzędnicy ds. zdrowia. Zakaziły się podczas pobytu za granicą.
W północnej Walii zidentyfikowano dwa przypadki małpiej ospy - poinformowali lokalni urzędnicy ds. zdrowia. Zakaziły się podczas pobytu za granicą.
Agencja Public Health Wales (PHW) przekazała, że obie zakażone osoby zamieszkują we wspólnym gospodarstwie domowym. Obie osoby zostały przyjęte do szpitala, w którym jedna z nich nadal przebywa.
Aktualnie służby sanitarne monitorują sytuację, sprawdzając, z kim kontaktowali się zakażeni. Jednak PHW ocenia, że ryzyko dalszej transmisji choroby jest bardzo niskie.
- Potwierdzone przypadki małpiej ospy są rzadkim przypadkiem w Wielkiej Brytanii, a ryzyko dla ogółu społeczeństwa jest bardzo niskie – powiedział Richard Firth, konsultant PHW ds. ochrony zdrowia.
- Zidentyfikowaliśmy wszystkie bliskie kontakty osób zakażonych. Podjęto działania, aby zminimalizować prawdopodobieństwo dalszej infekcji - dodał.
Wirus małpiej ospy należy do tej samej rodziny wirusów, co ospa prawdziwa, chociaż jest znacznie mniej zakaźny. Występuje głównie w odległych częściach krajów środkowej i zachodniej Afryki, w pobliżu tropikalnych lasów deszczowych.
Istnieją dwa główne szczepy wirusa - zachodnioafrykański i środkowoafrykański.
Jakie są objawy zakażenia? Początkowe objawy to gorączka, bóle głowy, obrzęki, bóle pleców, bóle mięśni i ogólna apatia.
Po ustąpieniu gorączki może rozwinąć się wysypka, często zaczynająca się na twarzy, a następnie rozprzestrzeniająca się na inne części ciała, najczęściej na dłonie i podeszwy stóp.
Wysypka, która może być bardzo swędząca, zmienia się i przechodzi przez różne etapy, aż w końcu tworzy strup, który później odpada. Zmiany mogą powodować blizny.
Infekcja zwykle ustępuje samoistnie i trwa od 14 do 21 dni.
Większość przypadków wirusa jest łagodna, czasami przypomina ospę wietrzną i ustępuje samoistnie w ciągu kilku tygodni. Jednak w niektórych przypadkach może przebiegać ciężej i kończyć się zgonem.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych