
18 listopada obchodzony jest Europejski Dzień Wiedzy o Antybiotykach.
Gwałtownie zwiększająca się liczba opornych drobnoustrojów powoduje, że zmniejsza się jednocześnie liczba skutecznych leków. Tymczasem firmy farmaceutyczne nie są zainteresowane poszukiwaniem nowych cząsteczek o działaniu przeciwdrobnoustrojowym.
– Wprowadzenie na rynek nowego antybiotyku to koszt ok. 800 mln dolarów. Firmie farmaceutycznej musi się to opłacać, a biorąc pod uwagę jak szybko bakterie uodparniają się na antybiotyki, istnieje duże ryzyko, że lek przestanie się dobrze sprzedawać zanim się zwróci. Dlatego firmy wolą inwestować w preparaty stosowane w leczeniu chorób przewlekłych, np. nadciśnienia – mówi portalowi rynekzdrowia.pl prof. Waleria Hryniewicz.
Do czego może doprowadzić taki stan rzeczy. Zdaniem ekspertów nawet i do takich sytuacji, jakie były codziennością przed pięćdziesięciu laty, kiedy nie było czym skutecznie leczyć wielu chorób.
Sami sobie szkodzimy
Tak dynamicznie rozwijająca się antybiotykooporność jest spowodowana przede wszystkim nadużywaniem antybiotyków i ich złym stosowaniem. To powoduje, że w genach bakterii zachodzą mutacje. Na skutek tych zmian, drobnoustroje uodparniają się i nie giną w kontakcie z lekami.
Z badań opinii publicznej wynika, że 30-40 proc. respondentów przyjmuje leki niezgodnie z zaleceniami.
– Groźnym zjawiskiem jest pozostawianie niewykorzystanego antybiotyku na „zaś”. Duża część społeczeństwa jest zdania, że przyjmowania tych leków nie trzeba nawet konsultować ze specjalistą – podkreśla profesor.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych