Zastosowanie odpowiedniej opcji terapeutycznej powoduje przedłużenie życia pacjentów, według nowych danych naukowych, daje nawet części pacjentów szansę na wyleczenie.
- Do lat 50. przeżycie chorych ze szpiczakiem mnogim wynosiło niespełna kilka miesięcy. Po podaniu jednego z pierwszych leków w tym nowotworze w 1958 roku, czas przeżycia chorych wydłużył się do 3 lat. Ostatnie 10 lat to podwojenie tego wskaźnika, do 5-7 lat. Zastosowanie nowych metod leczenia sprawia, że ten nowotwór staje się chorobą przewlekłą – ocenia prof. Anna Dmoszyńska, przewodnicząca Polskiej Grupy Szpiczakowej i wiceprezes Polskiego Towarzystwa Hematologów i Transfuzjologów.
Szpiczak mnogi jest nowotworem złośliwym hematologicznym, który charakteryzuje się rozrostem złośliwym komórek plazmatycznych. Stanowi 1-2 proc. wszystkich nowotorów złośliwych. Występuje w populacji z częstością ok. 4-5 przypadków na 100 tys. osób rocznie.
Jest chorobą pojawiającą się najczęściej wśród ludzi starszych i ryzyko zachorowania wzrasta z wiekiem. 70 proc. zachorowań dotyczy osób powyżej 60 rż.
- W skali światowej z powodu szpiczaka cierpi ok. 750 tys. pacjentów. W Polsce można przyjąć, że aktualnie mamy ok. 4-5 tys. chorych – szacuje prof. Wiesław Jędrzejczak, krajowy konsultant w dziedzinie hematologii.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych