
Amerykański neurolog, prof. Lawrence Steinman, przez przypadek odkrył, że lisinopril, stosunkowo niedrogi i bezpieczny lek używany w leczeniu nadciśnienia tętniczego, może także łagodzić, a nawet odwrócić przebieg ciężkiej choroby układu nerwowego.
Sprawdzając w Internecie przepisany mu lek, uczony wpadł na trop istnienia związku między leczeniem nadciśnienia i stwardnieniem rozsianym (SM). Ponieważ neurolog zajmował się badaniem SM, po wpisaniu do wyszukiwarki nazwy lisinoprilu, automatycznie pojawiała się także nazwa choroby. Słowem, które powiązało nadciśnienie z SM, jest angiotensyna.
To szybko działający hormon, którego receptory obficie występują w ścianach naczyń krwionośnych. Jego nadaktywność prowadzi do zwężania się tętnic i nadciśnienia. Działanie lisinoprilu polega na blokowaniu enzymu, który przyczynia się do powstawania aktywnej formy hormonu. W rezultacie rozszerza naczynia, ale działa też przeciwzapalnie. A zarówno w przebiegu miażdżycy, jak i SM dochodzi do pojawiania się procesów zapalnych.
– Jeśli kolejne badania potwierdzą tę tezę, to znacznie więcej chorych ze stwardnieniem rozsianym będzie mogło korzystać z terapii – skomentował prof. Marc Feldmann, immunolog z Imperial College London. – Koszt leczenia lisinoprilem wynosi zaledwie 1 procent kwoty, którą trzeba zapłacić za terapię preparatem natalizumab, należącym do grupy przeciwciał monoklonalnych. W związku z tym, że są to bardzo drogie leki, dostęp do nich jest ograniczony.
Kolejnym krokiem były badania na zwierzętach. Uczeni wyhodowali myszy, w których mózgach dochodziło do podobnych zmian jak u chorych ludzi. Okazało się, że po podaniu im lisinoprilu następowało złagodzenie przebiegu choroby. Nawet u gryzoni, u których doszło do rozwinięcia się pełnoobjawowego stwardnienia, lek odwracał objawy paraliżu.
Kolejne obserwacje wykazały, że podawanie lisinoprilu u myszy prowadzi do rozrostu ważnej grupy komórek układu odpornościowego, które zapobiegają chorobom immunologicznym. Mechanizm ten może mieć kluczowe znaczenie dla ochrony przed skutkami SM.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych