Prosta, kosztowo-efektywna, nie wymagająca technologia, która może przynieść zadziwiające efekty terapeutyczne. Aktywność fizyczna.
Ruch o świcie
Jednym z ciekawszych zjawisk w Chinach, które turyści z Zachodu chętnie oglądają, są poranne zajęcia na świeżym powietrzu, które chińscy seniorzy sami sobie organizują w ramach terapii zajęć grupowych. Powolne, majestatyczne ruchy wykonywane w parkowej ciszy z dala od gwaru miasta, żwawsze poczynania w takt muzyki z kiepskiej jakości magnetofonu „made in China” lub ćwiczenia na urządzeniach treningowych w miejscach przypominających place zabaw dla dzieci.
Wszystko to dla poprawy zdrowia i utrzymania kondycji fizycznej. Znawcy filozofii Dalekiego Wschodu twierdzą, że ćwiczenia takie jak tai chi czy inne, to rewelacyjna metoda treningowa dla ciała i umysłu. Dla umysłu dlatego, że podobno 90% chorób wszelkiego rodzaju jest pochodzenia psychicznego.
Podkreślają, że aktywność chińskich seniorów nie polega na wykonywaniu wymagających siły fizycznej ćwiczeń. Tai chi to rozciąganie i powolne obroty ciała, które poprawiają krążenie krwi, uwalniają organizm od napięć w mięśniach i poprawiają elastyczność.
Różne przekazy podają, że tai chi powstało w XII wieku. Twórcą jest mnichChang San-feng. Stworzył styl, który powstał poprzez obserwację sposobu poruszania się zwierząt. Dlatego do dziś przetrwały finezyjne nazwy poszczególnych ruchów: wąż pełzający w dół, krok wstecz małpy, złoty kogut stojący na jednej nodze czy białyżuraw rozpościerający skrzydła z kopnięciem.
Starczy problem
Niemal każde państwo boryka się z problemem starzejącego się społeczeństwa, a zatem także z zapewnieniem odpowiedniej opieki seniorom.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych