
Według statystyk w Polsce mamy około 7 tysięcy lekarzy homeopatów, ale metodą – według różnych obliczeń – posługuje się 30 do 40 tysięcy medyków. Do tego nie wiadomo, ilu znachorów, uzdrowicieli, szamanów - podaje Newsweek.pl.
Z badań przeprowadzonych przez GfK Polonia wynika, że 70 proc. badanych Polaków uważa lekarzy stosujących leki homeopatyczne za godnych zaufania. Trzy czwarte badanych stwierdziło, że homeopatia pomaga im na przeziębienie, kaszel, katar, stres i kłopoty ze snem.
Zabobon? Ciemnota? A co począć z faktem, że inne badania TNS OBOP wykazały, iż po leki homeopatyczne sięgają częściej osoby z wyższym wykształceniem?
– Wcale mnie to nie dziwi, bo ludzie wykształceni bardzo często sięgają po magię. To często ludzie zrażeni medycyną konwencjonalną, która choć naukowo potwierdzona, bywa ułomna – zauważa dr Tomasz Witkowski, psycholog z Wrocławia, autor książek poświęconych pseudonauce.
Dodaje: – Wiele konwencjonalnych leków nie działa tak, jakbyśmy sobie życzyli. Nie mówiąc już o służbie zdrowia. Rzadko który polski lekarz widzi w pacjencie człowieka, raczej przypadek. Co innego homeopata. Przebada dokładnie, jest sympatyczny i choremu obieca cuda na kiju.
Kilka lat temu dr Witkowski, członek Klubu Sceptyków Polskich, wziął udział w światowym eksperymencie, który miał udowodnić, że homeopatia nie opiera się na faktach, tylko na mitach. Lekarze i aktywiści z całego globu połknęli wtedy na oczach widzów duże ilości globulek naraz. I co? I nie stało się kompletnie nic.
Więcej: http://www.newsweek.pl/
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych