
Dla większości osób mających problemy ze snem podstawową formą leczenia jest leczenie niefarmakologiczne. Leki nasenne i uspokajające można stosować doraźnie, analogicznie do przeciwbólowych. Leki innego rodzaju są potrzebne jeśli występują np. istotne kliniczne objawy lękowe i depresyjne.
Głębokość snu – mimo że jest się w domu, nie należy robić drzemek w ciągu dnia, należy unikać drzemek po godzinie 15.00, należy regularnie ćwiczyć fizycznie.
- Najwięcej zaleceń odnosi się do rytmu snu, ponieważ na pandemii on najbardziej cierpi. Nie ma stałej pory wstawania rano, jeśli nie dojeżdża się do pracy. Jest nadmierna ekspozycja na pracę przed ekranami. Jest zła ekspozycja na światło. Kolejne: długie przebywanie w pomieszczeniach w ciągu dnia, nie wychodzenie na zewnątrz, opóźnianie aktywności do późna, bo jak nie trzeba wstać rano, to daje się sobie zgodę na oglądanie filmów do późna w nocy. Zachęcamy do tego, by żyć tak, jakby pandemii nie było, jeśli chodzi o ten rytm dnia i pracy - dodaje prof. Wichniak.
Rola leków nasennych
Ekspert ocenił też możliwości farmakologiczne w poprawie jakości snu. Dla większości osób podstawową formą leczenia jest leczenie niefarmakologiczne. Leki nasenne i uspokajające można stosować doraźnie, analogicznie do przeciwbólowych. Leki innego rodzaju są potrzebne jeśli występują np. istotne kliniczne objawy lekowe i depresyjne.
- Leki nasenne nie wzmacniają mechanizmów regulujących sen. Należy je traktować trochę jak leki przeciwbólowe. Zniosą bezsenność, ale nie wzmacniają snu. Jeśli ktoś chce wzmocnić swój sen, a jest spięty psychicznie, ma objawy lęku, depresji, musi dążyć do tego, żeby mieć skuteczną interwencję psychologiczną albo leczenie psychiatryczne. Wtedy psychiatra najczęściej rekomenduje leki przeciwdepresyjne - mówił prof. Wichniak.
- Zwiększanie zapotrzebowania na sen – tu nie ma żadnych leków. Jeśli ktoś choruje na bezczynność, a nie na bezsenność, nie możemy mu pomóc. Osoba chcąca dobrze spać, musi choć trochę być aktywna fizycznie w ciągu dnia. Organizm człowieka nie słucha się zegarka, nie słucha się leku nasennego przyjętego godzinę przed snem, tylko słucha się biologicznych wyznaczników czasu. Są to przede wszystkim: światło, aktywność fizyczna, regularny rytm posiłków, pracy - podsumowuje.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych