
Przezczaszkowa głęboka stymulacja magnetyczna mózgu (dTMS) zmienia skład mikroflory jelit, dzięki czemu otyłym ludziom łatwiej pozbyć się nadwagi.
Grupa badaczy pod kieronictwem prof. Livio Luzi z Uniwersytetu w Mediolanie, która poddała pacjentów zabiegowi dTMS (ang. deep transcranial magnetic stimulation, dTMS) podkreśla, że zabieg ten jest bezbolesny, nie wymaga operacji czy implantacji elektrod. Na skórze głowy umieszcza się po prostu cewkę elektromagnetyczną.
W badaniu wzięło udział 3 mężczyzn i 11 kobiet w wieku od 22 do 65 lat. Ich BMI wynosiło 30-45. Ochotników podzielono losowo na dwie grupy. Przez 5 tygodni przechodzili oni 15 sesji albo dTMS wyspy i kory przedczołowej, albo symulowanej stymulacji - informuje portal kopalniawiedzy.pl.
Przed i po zakończeniu eksperymentu badano pobrane od nich próbki kału, aby określić skład mikrobiomu. Mierzono też stężenie glukozy, insuliny, hormonów przysadki i różnych neuroprzekaźników, w tym noradrenaliny
To ważne, bo hormony przysadki odgrywają kluczową rolę w regulacji łaknienia, a noradrenalina i inne neuroprzekaźniki oddziałują też na skład mikrobiomu.
Okazało się, że u osób poddanych stymulacji dTMS znacząco wzrosła liczebność gatunków bakterii o właściwościach przeciwzapalnych. W grupie kontrolnej nie zaszły żadne istotne klinicznie zmiany składu mikroflory.
Zmiana liczebności innych gatunków bakterii korelowała z poprawą parametrów hormonalnych i metabolicznych, w tym glukozy, insuliny, kilku hormonów przysadki i noradrenaliny.
W efekcie osoby poddawane zabiegowi dTMS straciły ponad 3 proc. masy ciała i ponad 4 proc. masy tłuszczowej. Znacznie więcej niż grupa kontrolna.
Więcej: kopalniawiedzy.pl
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych