
Dzięki szczepionce mRNA przeciw COVID-19 uchylają się drzwi do kolejnych zastosowań mRNA w medycynie. A są to nie tylko szczepionki przeciw różnym wirusom, ale również szczepionki przeciwnowotworowe oraz nowe terapie chorób, np. metabolicznych - mówi prof. Jacek Jemielity.
Rozmówca PAP informuje, że licencję jego zespołu na jedną z technologii przedłużania życia mRNA, wykupił BioNTech (to firma, która wspólnie z Pfizerem produkuje teraz szczepionkę przeciw COVID-19). "W szczepionkach przeciw COVID-19 niestety nie zastosowano naszej technologii. Wiemy natomiast, że w zeszłym roku we wszystkich badaniach klinicznych związanych ze szczepionkami onkologicznymi firmy BioNTech, nasza technologia była wykorzystywana" - mówi prof. Jemielity.
Innym przełomem w badaniach nad mRNA był na świecie sposób na oczyszczanie mRNA (tak, by nie było w nim zawartych substancji toksycznych, jak dwuniciowego RNA). Następną sprawą było to, jak dostarczać mRNA do komórek w sposób bezpieczny dla organizmu. I tak, by samo mRNA nie było zwalczane przez układ odpornościowy (ale białko zakodowane przez to mRNA - już owszem). Naukowcy musieli też wypracować sposób na to, by organizm, kiedy dostarczy mu się syntetyczne mRNA, szybko i sprawnie produkował białko tam zakodowane - i to w całkiem dużych ilościach.
- Wierzę, że dopuszczenie mRNA do zastosowań będzie pozytywnym efektem pandemii koronawirusa. I że kolejna dekada będzie stała pod znakiem terapeutycznego mRNA - podsumowuje prof. Jemielity.
Ludwika Tomala, PAP
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych