
Czujniki ukryte w tabletce mogą pomóc lekarzom w leczeniu osób zmagających się z chorobami psychicznymi. Amerykańskiej Agencji Żywności i Leków ten pomysł się spodobał.
Abilify MyCite to inna nazwa Arypiprazolu, czyli leku neuroleptycznego drugiej generacji. Podaje się go osobom chorym na schizofrenię, chorobę afektywną dwubiegunową typu 1 oraz niektórym pacjentom cierpiącym na depresję - pisze portal spiderweb.pl.
Chorzy muszą przyjmować ten lek regularnie, w przeciwnym wypadku ryzykują nawrotem choroby.
Firma Otsuka Pharmaceutical, która odpowiada za stworzenie Arypiprazolu ma nowy pomysł, który pomoże pacjentom w regularnym przyjmowaniu tego leku. Chodzi o elektroniczny czujnik o wielkości pojedynczego ziarnka piasku, który znajduje się wewnątrz tabletki Abilify MyCite. Sensor ten aktywowany jest w momencie kontaktu z kwasem żołądkowym.
Kwas znajdujący się w naszym żołądku w zetknięciu z mikroskopijnymi elektrodami pozwala na wygenerowanie odpowiednio dużego ładunku elektrycznego, żeby czujnik ukryty w tabletce wysłał krótki komunikat do opaski mocowanej na żebrach pacjenta.
Tak więc sensor aktywowany w żołądku przesyła sygnał do opaski, a ta z kolei łączy się z aplikacją na smartfonie pacjenta.
Funkcjonalność samej aplikacji ogranicza się do rejestrowania dokładnej daty i godziny przyjęcia leku i udostępniania tych informacji lekarzowi oraz czterem, wybranym przez pacjenta osobom. Ponad to, ciekawą funkcją dodatkową jest możliwość zapisywania swojego aktualnego samopoczucia przez pacjenta.
Więcej: https://www.spidersweb.pl
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych