
W Polsce trwają badania nad lekiem na koronawirusa. Prowadzą je trzy kliniki. Mamy duże podstawy, aby sądzić, że lek ten będzie działał – mówił prof. Krzysztof Tomaszewski.
Ekspert, będący członkiem Rady Medycznej przy premierze w programie Doroty Gawryluk "Gość Wydarzeń" w Polsat News wyjaśnił, że lek ten opiera się na osoczu ozdrowieńców.
- Zbliżamy się do pierwszego podsumowania ich wyników. Niezmiernie się cieszę, że ciszej się mówi o tych lekach, bo były rozdmuchane emocje, co nie służyło dobrze - powiedział gość "Wydarzeń".
Dodał, że testowy preparat otrzymują kolejni pacjenci. Co czwarty z nich, nie wiedząc o tym, otrzymuje jednak placebo.
Jak przyznał na antenie Posat News, wiedzę o tym, czy lek działa i jest skuteczny uzyskamy wtedy, gdy "odślepimy" pacjentów, czyli sprawdzimy, kto zażywał lek, a kto placebo. - Dopiero wówczas wyciągniemy statystyczne wnioski - stwierdził.
Ekspert wyjaśnił również, że podawanie tego leku w sposób eksperymentalny zapewnia "pełne bezpieczeństwo". Dotyczy to wszystkich preparatów podawanych w ten sposób. – W odniesieniu do testowanego leku skutki uboczne, jakie zanotowano, były nieliczne. Mamy duże podstawy, aby sądzić, że on będzie działał - uznał prof. Krzysztof Tomasiewicz.
Gość Doroty Gawryluk wyjaśnił również, że sprawdzanie skuteczności leku musi potrwać. Przypomniał, co się stało z licznymi preparatami, nad którymi badania prowadzono prędko. - One w większości poległy – tłumaczył.
Jednocześnie prof. Tomaszewski odniósł się do sytuacja w jakiej obecnie się znajdujemy. Jak zaznaczył obecnie mamy do czynienia z niezwykłym wirusem. Podkreślił, że wirus Sars-Cov-2 wygrywa z nami, ponieważ nie przewidywaliśmy zmierzenia się z takim patogenem.
- Nie przypominam sobie choroby zakaźnej, która w ostatnich stu latach do tego stopnia wpłynęłaby na życie ludzi i powodowała takie spustoszenie w ich organizmach – podsumował.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych