
Współczesna medycyna daje szansę na wyleczenie większości chorych na WZW typu C. Wciąż jednak na wejście do programu terapeutycznego czeka się zbyt długo – uważa prof. Robert Flisiak z Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii w Białymstoku.
W Polsce nowa generacja leków przeciwwirusowych podawanych na wirusowe zapalenie wątroby typu C jest w Polsce stosowana dopiero od dwóch lat. Terapia jest mniej uciążliwa, bardziej dostępna i skuteczna, gdyż udaje się wyeliminować wirusa u znacznie większej liczby chorych, niż leczonych interferonem – informuje gazetalekarska.pl.
Nowe leki działają bezpośrednio na replikację wirusa. Interferony działały pośrednio. Tych leków jest co najmniej kilka i lekarz ma wybór w ich doborze. Ich stosowanie nie jest też obciążające dla pacjenta, ponieważ nie powoduje skutków ubocznych. Stosowanie interferonów wiązało się z ogromnymi obciążeniami.
- Także efektywność nowych leków jest relatywnie wyższa, ponieważ odsetek wyleczeń sięga 95 procent. Wadą tych leków jest ich cena, są one bardzo drogie, w jedna USA kuracja kosztuje blisko 60 tys. dolarów, Polsce udało się wynegocjować z producentami cenę 40-60 tys. zł – zaznacza prof. Andrzej Horban, konsultant krajowy w dziedzinie chorób zakaźnych.
Dodaje, że na rynku są obecnie 4 kombinacje leków zwalczających wirusa HCV, produkowanych przez 4 firmy farmaceutyczne. Lekarze z zakresu chorób zakaźnych liczą, że zgodnie z zasadą konkurencji, ich cena będzie spadać (leczenie WZW typu C w minionym roku pochłonęło 400 mln zł) i wówczas otworzy się możliwość leczenia większej liczby pacjentów.
Więcej: http://gazetalekarska.pl
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych