
We Włoszech dwie lokalne stacje telewizyjne chcą nadać proeutanazyjny spot reklamowy.
Za sprawą stoją Włoska Partia Radykalna i stowarzyszenie skupiające zwolenników eutanazji. Postanowiły one pokazać na antenie nadających na północy Włoch Telelombardii i Antenne 340-sekundowy spot wyprodukowany w Australii na zlecenie organizacji Exit International, która walczy o legalizację eutanazji na całym świecie.
Jak wyjaśnił dyrektor Telelombardii, stacja może pokazać spot pod warunkiem zgody Agcom, inspektoratu kontrolującego media z ramienia parlamentu. Jeśli Agcom uznałby, że spot godzi w obowiązujące we Włoszech prawo, ale mimo to zostałby wyemitowany, stacji groziłaby grzywna do 800 tys. euro. Marco Cappato, szef stowarzyszenia proeutanazyjnego, powiedział, że jeśli Agcom wyda decyzję negatywną, reklama zostanie umieszczona w Internecie.
Sam spot miał już problemy z prawem. Władze Australii zabroniły jego emisji. Pokazano go natomiast bez przeszkód w Kanadzie. Pomysłodawcą reklamy jest australijski lekarz Philip Nitschke. W Wielkiej Brytanii, gdzie eutanazja jest zabroniona, usiłował on w ubiegłym roku sprzedawać za 35 funtów tzw. eutanasia kit”– zespół medykamentów wywołujących „szybką i bezbolesną śmierć”.
Więcej: www.rp.pl
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych