
Dziennik La Repubblica podał, że już obecnie można mówić o obojętności Włochów wobec nowej, udoskonalonej szczepionki, która jednocześnie ma chronić przed dwiema odmianami grypy: A/H1N1 i grypą sezonową.
Mimo, że zgodnie z planami włoskiego resortu zdrowia kampania szczepień miała rozpocząć się w październiku, w poszczególnych regionach kraju nie zainaugurowano jej w wyznaczonym terminie z powodu braku chętnych.
Do lekarzy nie zgłaszają się pacjenci z grupy ryzyka, którzy przede wszystkim z racji swego stanu zdrowia lub wieku powyżej 65. roku życia kwalifikują się do szczepień.
Resort zdrowia wyznaczył jako cel zaszczepienie 75 proc. osób z tej grupy, ale w latach ubiegłych zdecydowało się na to zaledwie 30 proc. osób. W tym roku może być jeszcze gorzej – przewiduje Instytut Służby Zdrowia.
W sezonie 2009/2010 w związku z pandemią tzw. nowej grypy, ogłoszoną przez Światową Organizację Zdrowia, włoskie ministerstwo zdrowia kupiło za ponad 180 mln euro szczepionki dla 40 proc. ludności. Zaszczepiło się około 4 proc. mieszkańców.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych