Wynagradzanie innowacji: kuriozalny przypadek kolchicyny

FARMAKOTERAPIA

Autor: Luiza Jakubiak/rynekaptek.pl   12-11-2010, 14:40

Wynagradzanie innowacji: kuriozalny przypadek kolchicyny Fot. Adobe Stock. Data Dodania: 16 grudnia 2022

Kolchicyna to lek, który po 3 tysiącach lat stosowania, nagle został uznany za innowację, poprzez co jego cena poszybowała szybko w górę. Wszystko odbyło się zgodnie z prawem.


Rachunek za wyłączność
Wpływ, jaki miała decyzja FDA o wyłączności rynkowej dla leku, jest istotna. Wkrótce po rejestracji, firma wynajęła prawników, którzy zadbali o usunięcie z rynku jakichkolwiek innych wersji kolchicyny, podnosząc cenę leku 50. krotnie. O ile wcześniej za tabletkę kolchicyny płacono 0,09 dolara, teraz wzrosła do 4,85 dolara. To odbiło się na budżecie rządowego programu dla osób ubogich Medicaid. O ile w 2007 roku refundacja leku kosztowała ok. 1 miliona dolarów, szybko urosła do 50 mln dolarów.

Oczywiście wynagradzanie innowacji poprzez okres wyłączności rynkowej dla nowego produktu jest słuszne, ale w tym przypadku przepisy zadziałały nieadekwatnie do sytuacji. Stopień wynagrodzenia wytwórcy za przeprowadzenie badań dokumentujących skuteczność i bezpieczeństwo leku pozostają w olbrzymiej dysproporcji do jego rzeczywistego wkładu w innowację.

Paradoksalnie też, sytuacja wpływa niekorzystnie na poprawę zdrowia publicznego. Wzrost ceny leku oznacza ograniczenie dostępu dla chorych i wydrenowanie budżetu rządowego płatnika czy innych ubezpieczycieli. Być może tańszą alternatywą byłoby dla FDA lub National Institutes of Health wykonanie badań takich leków jak kolchicyna.

Opracowanie na podstawie Aaron S. Kesselheim and Daniel H. Solomon, Incentives for drug development – the curious case of colchicine, NEJM, 10.1056, April 15, 2010.
Podobał się artykuł? Podziel się!
comments powered by Disqus

POLECAMY W PORTALACH