Z historii farmacji, czyli apteczki domowe w dawnych dworach szlacheckich

FARMAKOTERAPIA

Autor: Wojciech Ślusarczyk/rynekaptek.pl   08-10-2010, 13:59

Z historii farmacji, czyli apteczki domowe w dawnych dworach szlacheckich Fot. Adobe Stock. Data Dodania: 16 grudnia 2022

Niezwykle ważnym aspektem życia w staropolskich dworach szlacheckich było przeciwdziałanie i zapobieganie chorobom. Znaczne oddalenie od miast nie pozwalało na korzystanie z usług lekarzy i aptekarzy. Leczenie oraz przyrządzanie specyfików powierzano więc kobietom nazywanym pannami apteczkowymi.


Bardzo ważną rolę w apteczkach pełniły rozmaite wódki lecznicze. Możemy wymienić tu między innymi wódkę: majerankową, lawendową, szałwiową, rumiankową, bobkową, poziomkową, piołunkową, kopytnikową, mleczową, opichową, anyżową, biedrzeńcową, dziewannową, dębową, fiołkową, grzybieniową, rucianą, różaną, rozchodnikową i świeczkową. Wykonywano je także z włoskiego kopru, chmielu, białego maku, a nawet z jeleniego języka i kurzej nogi.

Wygląd i znaczenie
W bogatych dworach funkcję apteczki pełniło osobne pomieszczenie. W nieco uboższych była to najczęściej specjalna szafa. O jej wyglądzie i znaczeniu dowiadujemy się dzięki pamiętnikowi Wirydianny Fiszerowej z Radolińskich (XVIII i XIX w.): „Po środku (...) dużej izby stała jak gdyby klatka zbudowana z desek, zamykana na klucz. Zawierała ona wszystkie skarby tzw. apteczki. Tak nazywano w Polsce miejsce przeznaczenia na skład przypraw różnych, konfitur i wódek, a także leków (…).”

Poza mieszkańcami dworów panny apteczkowe leczyły także okoliczną ludność wiejską. Spowodowało to, iż w 1844 r., na terenie pokongresowego Królestwa Polskiego, skład dworskich apteczek domowych został określony przez prawo. O ich niesłabnącej popularności świadczy fakt, iż wspominała o nich polska ustawa zdrowotna z 1920 r., zawierająca „Spis artykułów leczniczych, które mogą być utrzymywane w aptekach domowych”.

***

Przez kilka stuleci dworskie apteczki domowe odgrywały niezwykle ważną rolę. Ich zawartość przynosiła ulgę w cierpieniu ludziom oddalonym od gabinetów lekarskich i profesjonalnych aptek.  

Na podkreślenie zasługuje fakt, iż prowadzenie apteczki było zajęciem typowo kobiecym. Co ciekawe, tradycja ta nie zanikła wraz z likwidacją majątków szlacheckich. Do dziś wszak nadzór nad lekami znajdującymi się w naszych domach leży niemal wyłącznie w gestii pań...   

W artykule wykorzystano m.in. informacje opublikowane w pracy Iwony Arabas „Apteczki domowe w polskich dworach szlacheckich”, Warszawa 2006.
Podobał się artykuł? Podziel się!
comments powered by Disqus

POLECAMY W PORTALACH