Planowana akcja "przedawkowania" leków homeopatycznych ma wykazać, że produkty nie zawierają substancji leczniczych, a jedynie wodę i cukier.
Spór naukowy
Jednym z sekretów działania produktów homeopatycznym jest ich efekt placebo. Ludzie wierzą w moc produktu i ta moc ich uzdrawia. Tak zresztą oceniło to prestiżowe pismo The Lancet, które na swoich łamach prezentowało opinie zwolenników i przeciwników homeopatii.
Zwolennicy homeopatii przywołują artykuł w Lancet z roku 1997 (Are the clinical effects of homeopathy placebo effects?A meta-analysis of placebo-controlled trials. Lancet 1997 350: 834-43). Podkreślają, że dotąd żaden lek homeopatyczny nie został wycofany ze względu na działania niepożądane: z uwagi na brak powikłań, leczenie homeopatyczne nie generuje dodatkowych kosztów związanych ze skutkami ubocznymi.
Kilka lat później ten sam periodyk opublikował wyniki badań wykazujących, że „środki stosowane w homeopatii nie wykazują żadnego znaczącego efektu działania” (Are the clinical effects of homoeopathy placebo effects?Comparative study of placebo-controlled trials of homoeopathy and allopathy Lancet 2005 366: 726–32).Periodyk wzywał lekarzy, by uczciwie informowali pacjentów o braku korzystnych działań tego rodzaju środków. Lancet postawił tezę, że skuteczność homeopatii nie przewyższa efektu placebo.
Nieskuteczne = niebezpieczne
Prawo farmaceutyczne mówi, że leki homeopatyczne nie muszą mieć udowodnionej skuteczności, by można je było zarejestrować. Z góry zakłada się ich nieskuteczność. Jednak nieskuteczność leku jest równoznaczna z działaniem niepożądanym.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych