
Jesienią w Wielkopolsce ma ruszyć program pilotażowy wprowadzający e-receptę. W najbliższym czasie firma, która wygrała przetarg na opracowanie koncepcji pilotażu dotyczącego e-recepty ma przedstawić założenia programu. To, być może, początek wielkiej rewolucji informatycznej w ochronie zdrowia.
Może o całej sprawie nie warto byłoby pisać, gdyby nie to, że obietnice o e-recepcie, e-rejestrze usług medycznych itp. politycy powtarzają co roku. Od ubiegłego wieku! Na razie nie wiadomo czy pilotaż obejmie wszystkie ZOZ-y i apteki w Wielkopolsce.
– Praca nad koncepcją pilotażu jest na etapie końcowym. Firma nanosi uwagi zgłoszone przez nas. Dopiero jak otrzymamy dokumentację będzie wiadomo jak dużego obszaru potrzebuje firma do przeprowadzenia pilotażu – mówi portalowi rynekzdrowia.pl Grzegorz Furgał z Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia.
Jeszcze tylko latek sześć
Ten pilotaż to początek procesu informatyzacji ochrony zdrowia. Jego założenia zawarte są w projekcie ustawy, który przeszedł już konsultacje społeczne. Do 2015 roku polska ochrona zdrowia ma już posługiwać się zaawansowanymi technologiami informatycznymi. E-recepta, e-skierowanie czy zdrowotna karta chipowa mają być powszechne.
Co prawda nie znamy jeszcze szczegółów rozwiązań, bo jak mówi nam Grzegorz Furgał, te będą dopiero kiedy ustawa zostanie uchwalona i wydane do niej rozporządzenia, ale wiadomo, że nowoczesne rozwiązania mają poprawić funkcjonowanie sytemu ochrony zdrowia i pozwolić na duże oszczędności. Na pierwszy ogień idą recepty, które na początku mają funkcjonować równolegle również w wersji papierowej.
– Spodziewamy się, że po pewnym czasie w sposób naturalny e-recepta wyeliminuje tą papierową, choć wiadomo, że część osób zostanie przez jakiś czas przy tradycyjnych. Jest wiele zalet e-recepty. Dziś np. lekarz nie wie czy pacjent wykupił wszystkie leki i czy zastosował się do terapii, a tak będzie mógł to sprawdzić. System automatycznie sprawdzi też czy np. przypisane leki nie wchodzą ze sobą w interakcje, wyeliminuje błędy spowodowane nieczytelnością recept czy choćby umożliwi oszczędności dla medyków, którzy nie będą musieli kupować już papierowych bloczków – tłumaczy Grzegorz Furgał.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych