
Władze Instytutu Zdrowia im. Karola III w Madrycie wezwały służby medyczne Hiszpanii do nieopóźniania podania drugiej dawki szczepionki przeciwko koronawirusowi. Twierdzą, że zwłoka w drugim szczepieniu może sprzyjać nasileniu się zachorowań na Covid-19 wywołanych przez tzw. brytyjski szczep.
27 stycznia w rozmowie z agencją EFE epidemiolog z madryckiego ośrodka badawczego Fernando Garcia przyznał, że doświadczenia laboratoryjne potwierdziły, że podanie tylko jednej dawki szczepionki jest nieskuteczne w walce z epidemią.
Garcia zanegował argumenty niektórych brytyjskich naukowców, według których jedna dawka jest wystarczająca, aby podnieść odporność grupową przeciwko SARS-CoV-2. Dodał, że podejście takie grozi pojawianiem się nowych szczepów i nasileniem epidemii.
- Takie nastawienie to marnotrawienie pieniędzy (…), gdyż po pierwszym szczepieniu nie uzyskuje się idealnej odporności - stwierdził przedstawiciel władz madryckiego instytutu.
Hiszpański epidemiolog dodał, że ogólnokrajowy program szczepień powinien być wdrażany restrykcyjnie. Zaapelował o objęcie drugim szczepieniem wszystkich tych pracowników służby zdrowia, którzy mają bezpośredni kontakt z chorymi.
W Hiszpanii wraz rozpoczętym 27 grudnia procesem szczepień nasiliła się dobowa dynamika zakażeń koronawirusem ich liczba przekracza średnio 20 tys. Tylko pomiędzy poniedziałkiem a wtorkiem zachorowało tam ponad 36 tys. osób, a zmarło 591, czyli najwięcej w ciągu doby podczas trzeciej fali epidemii.
Marcin Zatyka (PAP)
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych