Diamentowy Grant jest jednym z najbardziej prestiżowych programów Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego dla młodych badaczy. Uczestniczący w nim studenci nie tylko otrzymują pieniądze na realizację własnych badań, lecz również dostają szansę na przyśpieszenie swojej kariery naukowej.

Podczas środowej (15 listopada) uroczystości minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin przypomniał, że jednym z elementów przygotowywanej przez jego resort we współpracy ze środowiskami naukowymi "głębokiej, systemowej" reformy nauki i szkolnictwa wyższego jest udrożnienie ścieżki rozwoju naukowego.

- Ma to być nie tylko odmłodzenie tej nauki, bo wybitni profesorowie powinni pozostać powinni pozostać drogowskazami i liderami polskiej nauki, ale celem jest udrożnienie ścieżek awansu zawodowego, a raczej rozwoju zawodowego i naukowego dla młodych badaczy - zaznaczył.

- Jednym z najbardziej przekonującym, najlepiej przemyślanym sposobem takiego udrażniania ścieżek rozwoju naukowego dla młodych badaczy jest właśnie konkurs na Diamentowy Grant - dodał szef resortu nauki.

- Swoim dotychczasowym dorobkiem naukowym, swoją postawą, swoją chłonnością państwo najlepiej dowiedliście słuszności tego, że ten program został ustanowiony - zwrócił się do laureatów programu.

Jako przykład wybitnego laureata Diamentowego Grantu Gowin podał m.in. jednego z laureatów pierwszej edycji konkursu, Michała Grąta z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, który zdobył stopień doktora habilitowanego zaledwie rok po zakończeniu realizacji swojego projektu w ramach Diamentowego Grantu.

- Dzięki Diamentowemu Grantowi wchodzicie w sposób bardzo dynamiczny w świat polskiej i światowej nauki - stwierdził minister. - Chciałbym, żeby dla każdego z was ten grant stał się początkiem niepowtarzalnej przygody, w której najwyższą stawką jest rozniecenie w sobie głodu poznawania prawdy, dążenia do prawdy, która jest horyzontem zawsze człowieka wyprzedzającym.