- Od wielu lat mówimy o bardzo trudnej sytuacji na rynku aptekarstwa. Usiłowaliśmy wprowadzić przepisy regulujące zasady powstawania aptek, które z powodzeniem funkcjonują w innych krajach Unii Europejskiej. Przykładami takich państw są Niemcy, Francja, Austria, Włochy, Hiszpania czy Kraje Beneluksu – trudno nazwać te kraje zaściankiem – stwierdził dr Kucharewicz w programie Radia Maryja.

W jego ocenie, rozwiązania wprowadzające nowe kryteria własnościowe oraz geograficzno – demograficzne stanowią najlepsze rozwiązanie pod kątem bezpieczeństwa zarówno dla pacjentów, jak i dla rządów poszczególnych państw:

- Regulacja „Apteka dla aptekarza” nie wynika z miłości do aptekarzy tylko z czystego pragmatyzmu, gdyż prowadzenie apteki wyłącznie przez wykwalifikowanego farmaceutę jest bezpiecznie, korzystne i skutecznie zabezpiecza pacjentów w leki.

- To nie może być tzw. „mcdonaldyzacja”, gdzie oprócz właściwych leków sprzedawane są też różne inne preparaty w cenach promocyjnych. Tak dalej być nie mogło. Dziękuję parlamentarzystom, którzy poparli te rozwiązania – powiedział b. prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej.

Jak wskazał, poprzedni rząd popierał rozwiązania neoliberalne, dlatego nie udało się wówczas przeforsować tych ważnych dla polskiego aptekarska rozwiązań.

- Przeciwnicy cały czas postulowali, że te zapisy są sprzeczne z prawem unijnym, jednak ich argumenty zostały odrzucone przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości, który już dawno wskazał, że „apteka dla aptekarza” jest najbardziej bezpieczną formą, która gwarantuje prawidłowe prowadzenie apteki.

Dodał: - Apteka to nie zwykły sklep z lekami. Gdzieś jest ta granica, której nie wolno przekraczać.

Więcej: http://www.radiomaryja.pl/