
Podczas gdy w Polsce o opiece farmaceutycznej dopiero zaczyna się mówić, w Wielkiej Brytanii standardem jest współpraca lekarza i farmaceuty, a także istnieje rozbudowana oferta usług świadczonych w aptece przez farmaceutę - przypomina GdziePoLek.pl.
Współpraca między zawodami medycznymi
Nie ma co ukrywać – brytyjski NHS działa znacznie lepiej od polskiego NFZ, przynajmniej w kwestii unikania kolejek. NHS wykorzystał pomysł, by rozdzielić zadania w ochronie zdrowia na wszystkich jej pracowników - lekarzy, pielęgniarki, fizjoterapeutów, farmaceutów. Bo przecież nie po to ludzie się kształcą, żeby później nie móc wykorzystywać swojej wiedzy. Ale zaraz… w UK studia są płatne, w Polsce są „darmowe”… więc tym bardziej wypadałoby dobrze wykorzystywać pieniądze podatników. I mam nadzieję, że właśnie w tym kierunku będziemy dążyć.
Co to oznacza w praktyce? Dokładnie to, że lekarze nie muszą znać się na wszystkim. Nie ma możliwości, żeby tak było. Niestety, w Polsce wymaga się tego od lekarzy, przez co często dochodzi do błędów i oglądać możemy wielu niezadowolonych pacjentów. Bo czy nie najlepiej na dietach zna się dietetyk, na rehabilitacji fizjoterapeuta, a na lekach… farmaceuta?
Taka współpraca między zawodami pozwala nie tylko na skrócenie kolejek, ale też przekłada się na bardziej efektywną terapię. W Anglii kontakt lekarza z farmaceutą nie jest niczym dziwnym, niczym nowym. Wręcz przeciwnie – dość często wyjaśniają między sobą problemy lekowe i razem zastanawiają się jaka opcja leczenia będzie lepsza dla tego konkretnego pacjenta. Nie kontaktują się ze sobą tylko w przypadku błędnie wypisanej recepty, tak jak ma to miejsce w Polsce.
Nacisk na jakość usług
Brytyjska farmacja zdominowana jest przez sieci aptek. Liczy się tak naprawdę kilku największych graczy. Na ulicach dominują apteki Boots i Lloyds, a w supermarketach ich własne apteki, np. Tesco Pharmacy, Asda Pharmacy, Morrisons Pharmacy. Zwykle są zorganizowane w formie połączonej z drogeriami. Właśnie dlatego panuje przekonanie, że w angielskich aptekach można kupić dosłownie wszystko.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych