
Obecny kształt ustawy przełoży się na wzrost cen dla pacjentów. Dzięki istnieniu sieci Polacy oszczędzają na lekach 2 mld rocznie. Kiedy sieci znikną, pacjenci zapłacą więcej - mówi WP Money Marcin Piskorski ze Związku Pracodawców Aptecznych PharmaNET.
- Ten kształt ustawy stworzy model kastowy na rynku, który będzie bardzo drogi. Ceny po prostu muszą pójść w górę - twierdzi Marcin Piskorski.
Z tą opinią nie zgadza się poseł Waldemar Buda (PiS): - Nie będzie drożej, bo przecież zachowujemy rynek w obecnej formie. Nowe wymogi będą dotyczyć nowo otwieranych aptek. Sieci nie będą mogły się rozwijać, ale będą istnieć – wyjaśnia.
Zdaniem Marcina Piskorskiego, w projekcie jest wiele innych przepisów ograniczających możliwość rozwoju polskim przedsiębiorcom w branży aptecznej, tak jak zasada, by jeden właściciel mógł posiadać najwyżej cztery apteki, ale najbardziej niekorzystne w ich opinii są surowe ograniczenia terytorialne i demograficzne odnoszące się do lokalizacji placówek.
Po przegłosowaniu prawa w obecnej wersji na 3000 mieszkańców danej gminy będzie mogła przypadać tylko jedna apteka. Nowej placówki nie będzie można też otworzyć w promieniu kilometra od już istniejącej.
Polityk PiS jednak przekonuje, że reguły demograficzne i geograficzne mają poprawić rozlokowanie aptek w całym kraju. Nowe mają powstawać tam, gdzie ich brakuje.
Więcej: http://msp.money.pl/
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych