
Jedna z aptek w Gołubiu-Dobrzyniu zakończyła działalność. W tej sytuacji władze powiatu odbyły spotkania z właścicielami aptek, by wypracować propozycję nowego harmonogramu dyżurów. I pojawiły się problemy.
Władze samorządowe przychylają się do stanowiska, by dyżury miała apteka zlokalizowana w miejscu, gdzie jest izba przyjęć. Jednak właściciele aptek spoza Golubia-Dobrzynia także chcą być uwzględnione w harmonogramie - informuje Gazeta Pomorska.
Propozycja aptekarzy to dyżury naprzemienne wszystkich aptek w powiecie. W efekcie, z 220 dyżurów, 61 proc. miałyby mieć apteki ze stolicy powiatu, 39 proc. - apteki z pozostałych miejscowości.
- Gdyby ten harmonogram wszedł w życie, oznaczałoby, że mieszkaniec gminy Kowalewo jedzie po pomoc do jedynego szpitala w naszym powiecie, w Golubiu-Dobrzyniu, dostaje receptę i aby ją zrealizować musi pojechać np. do Zbójna, bo tam dyżur ma apteka. To nie jest dobre rozwiązanie – ocenia jeden z radnych.
W tej sytuacji najlepszą opcją jest dyżur apteki w Gołubiu-Dobrzyniu, a dodatkowe w terenie.
Więcej: www.pomorska.pl
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych