
Diagności są wstępnie na tak, jeśli chodzi o włączenie się w akcję szczepień. Jednak uzależniają ją od informacji m.in. o tym czy przeszkolony diagnosta może zostać oddelegowany do punktu szczepień, czy może podpisywać umowy i jakiego rodzaju, jak będzie wyceniona procedura szczepienia.
- Część teoretyczną kursu jesteśmy w stanie przeprowadzić bardzo szybko, drogą zdalną, która obecnie bardzo dobrze funkcjonuje. Dochodzą jeszcze szkolenia praktyczne, gdzie będziemy przygotowywać farmaceutów już do praktycznego podawania szczepionek oraz reagowania na potencjalne wystąpienia działań niepożądanych - wyjaśnia Michał Byliniak, wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej i dodaje, że szkolenia w praktyce zajmują kilkadziesiąt godzin.
- Jestem osobiście zainteresowany tym, by jak największa liczba farmaceutów zgłosiła się do szkoleń i szczepień. Chcemy potem przedstawić ministerstwu zdrowia konkretną grupę zainteresowanych farmaceutów - mówi wiceprezes i przyznaje, że nie wszyscy są zainteresowani nowymi uprawnieniami.
Diagności też na tak, ale czekają na konkrety
Alina Niewiadomska, prezes Krajowej Rady Diagnostów Laboratoryjnych wskazuje, że z ankiety przeprowadzonej przez KIDL zdecydowana większość respondentów jest zainteresowana pozyskaniem kwalifikacji do realizacji szczepień.
- To są bardzo znaczące proporcje, bo mówimy o ponad 95 proc. odpowiadających. Zdajemy sobie sprawę, że wypowiedziały się osoby już zdecydowane. Wiemy też, że sporo kolegów i koleżanek wstrzymuje się z taką deklaracją do czasu uchwalenia przepisów regulujących zasady, na jakich mieliby być włączani do narodowego programu walki z SARS-Cov-2 jako szczepiący - wyjaśnia prezes KRDL.
- Oni swoją decyzję, która wstępnie jest na tak, uzależniają od informacji m.in. o tym czy przeszkolony diagnosta może zostać oddelegowany do punktu szczepień (pojawiają się obawy, że może to być obligatoryjne), czy może podpisywać umowy i jakiego rodzaju, jak będzie wyceniona procedura szczepienia - zastrzega.
Dodaje: - W związku z zamieszaniem z dostawami szczepionek pojawiła się kolejna obawa, że nawet po przejściu odpowiedniego szkolenia może nie być zapotrzebowania na ich pracę. To są wszystko bardzo zasadne pytania, myślę, że odpowiedzi na nie zdecydowanie ułatwiłyby podjęcie decyzji wahającym się. Tym niemniej uważam, że nabycie nowych kompetencji przez diagnostów jest bardzo ważne z punktu widzenia zdrowia publicznego.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych