Rynek Aptek: Zgodnie z decyzją Komisji Kwalifikacyjnej, do wyjazdu w ramach Międzynarodowego Programu Staży Zawodowych zakwalifikowało się 3 farmaceutów. Odbędą oni miesięczny staż w Hiszpanii. Jakie było zainteresowanie farmaceutów, ilu zgłosiło się z aptek otwartych, ilu ze szpitalnych?
Katarzyna Gancarz: Zgodnie z umowami o współpracy podpisanymi pomiędzy Naczelną Izbą Aptekarską a Ośrodkami Przyjmującymi, strona Hiszpańska udostępniła w ramach Programu trzy miejsca dla polskich farmaceutów. Tak więc wymaganie ilościowe zostało spełnione.

Do udziału w programie stażowym licznie zgłaszali się farmaceuci pracujący zarówno w aptekach szpitalnych, jak i farmaceuci z aptek ogólnodostępnych, którzy zamierzają swoją przyszłość zawodową związać z rolą farmaceuty szpitalnego.

Zainteresowanie programem przerosło nasze oczekiwania, zwłaszcza, że jest to program pilotażowy. Bardzo mało jest w Polsce przedsięwzięć doszkalających, które umożliwiają poszerzanie wiadomości ze ściśle specyficznego obszaru nauki poza granicami kraju i pozwalają rozwijać skrzydła osobom ukierunkowanym zawodowo. W większości programy stażowe odbywają się w trakcie studiów. W dziedzinie farmacji szpitalnej takiej formy nauki po zakończonym procesie edukacji uniwersyteckiej jak dotąd nie było.

Jednym z głównych kryteriów kwalifikacyjnych była komunikatywna znajomość języka hiszpańskiego. Bardzo ucieszył nas fakt, że polscy farmaceuci oprócz znajomości języka angielskiego, który jest tak powszechny nie tylko wśród tej grupy zawodowej, znają także język hiszpański. Już od kilku lat zauważyć można tendencję wzrostową, jeśli chodzi o popularność nauki tego języka w naszym kraju.

RA: Czym farmaceuci będą się zajmować w ramach stażu, do jakich zadań zostaną przydzieleni, uwzględniając to, że staż odbywa się w aptece szpitalnej?
KG: Polski farmaceuta będzie uczestniczył w codziennych pracach wykonywanych przez hiszpańskich farmaceutów i hiszpańskie zespoły medyczne w różnych departamentach farmacji szpitalnej. Trzeba podkreślić, że organizacja działu farmacji w szpitalach na półwyspie iberyjskim wygląda inaczej niż w Polsce. Przede wszystkim jest podzielona na departamenty, które funkcjonują w specyficzny sposób.