
Uproszczenie procedur rejestracji leków przez FDA powinno premiować spółki, które aktywnie wprowadzają nowe preparaty na rynek - zwraca uwagę Daniel Cegiełka z Domu Maklerskiego mBanku.
W ostatnich tygodniach prezydent USA Donald Trump przybliżył swoją wizję obniżenia cen leków, zwracając uwagę na znaczenie samoregulacji rynku. Sama FDA w maju i czerwcu 2017 r. zapowiedziała podjęcie działań, które mają przyczynić się do większej konkurencyjności na rynku leków.
— Uproszczenie procedur rejestracji leków przez FDA powinno premiować spółki, które aktywnie wprowadzają nowe leki na rynek, czyli często spółki małe i średnie. Dotychczas współczynnik niepowodzeń rejestracji nowych leków był stosunkowo duży — podkreśla na stronie Pulsu Biznesu Daniel Cegiełka.
Działania FDA koncentrują się na razie na ułatwieniu życia producentom tzw. leków generycznych. Chodzi m.in. o publikowanie wygasłych już patentów na leki.
- FDA od wielu lat posiada mechanizmy wspierające szybsze wprowadzanie innowacyjnych leków oferujących większą skuteczność lub bezpieczeństwo. Nie przeceniałbym więc wpływu obecnych działań administracyjnych jako czynnika istotnie wspierającego sektor nowych technologii medycznych - komentuje z kolei Marcin Szuba, zarządzający funduszami medycznymi w Trigon TFI.
W jego opinii, problemem innowacyjnych spółek medycznych nie są formalne bariery rejestracyjne, ale wypracowanie przez te spółki prawdziwych innowacji jakościowych, czyli terapii istotnie skuteczniejszych czy bezpieczniejszych od tych, które są dostępne już obecnie.
Więcej: www.pb.pl
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych