– Lek będzie wysyłany z Polski na około 80 rynków na całym świecie – mówi Jerzy Toczyski, prezes GSK w Polsce. – Główną przyczyną tej decyzji jest możliwość zredukowania kosztów wytwarzania oraz duży potencjał i zaufanie firmy do polskiej fabryki.

Koncern zainwestuje w przebudowę budynków oraz zakup nowych urządzeń 70 mln złotych. Dzięki tej modernizacji poznańska fabryka będzie w stanie produkować ok. 600 mln kapsułek rocznie. Obecnie polski oddział koncernu jest w fazie przygotowań do wytworzenia serii rejestracyjnych leku, co oznacza przygotowanie całej infrastruktury oraz procesu technologicznego.

– Poznańska fabryka stała się jedną z najbardziej nowoczesnych linii produkcyjnych w Europie Środkowej i Wschodniej – dodaje Jerzy Toczyski.

W lutym 2009 roku dyrektorem poznańskiej fabryki został Andrea Johannes. Już wtedy koncern zapowiadał, że nominacja dyrektora o międzynarodowym doświadczeniu w zarządzaniu zakładami produkcyjnymi ma zapewnić dalszy rozwój poznańskich zakładów.

Od początku przejęcia zakładów Polfy Poznań w 1998 roku, koncern zainwestował w ich rozbudowę już 417 mln złotych.

Dzięki inwestycjom fabryka jest jednym z najbardziej efektywnych zakładów firmy w Europie. Od 1998 roku wdrożono do produkcji w Polsce ponad 100 nowych leków.

– Inwestujemy również w rozwój operacji logistycznych, które obsługują z Polski inne rynki. Nasze centrum techniczne IT świadczy globalny serwis. Rozwijamy badania kliniczne, mamy też zespół badawczo-rozwojowy, który uczestniczy w międzynarodowych projektach R&D – wymienia prezes Jerzy Toczyski.

Udziały GSK w globalnym rynku farmaceutycznym sięgają 6 proc., a roczne obroty 19,2 mld funtów. W polskim rynku firma ma 5 proc. udziału.