
Eksport polskich kosmetyków w 2016 roku, jak wynika z danych GUS, odnotował wzrost o 16 procent w skali roku (ujęcie w złotych) i osiągnął wartość 11, 787 mld zł. Łącznie branża kosmetyczna sprzedała za granicą blisko 602 tys. ton produktów – podaje portal wirtualnekosmetyki.pl.
W ostatnich pięciu latach eksport polskich kosmetyków wyrażony w tonach rósł o średnio 7,4 proc. rocznie.
Zdaniem ekspertów Banku Zachodniego WBK, zakłady produkcyjne globalnych koncernów nadal odpowiadają za lwią część eksportu, ale dynamikę podkręcają producenci z polskim kapitałem.
W przyszłości ten trend będzie jeszcze wyraźniejszy.
Największym rynkiem zagranicznym dla polskich kosmetyków jest Wielka Brytania. Zaraz za nią na podium znalazły się Niemcy i Rosja.
Niestety, eksport do tego ostatniego kraju, jak też na inne rynki wschodnie, w ostatnich latach mocno wyhamował. Przykładowo, Ukraina ma 3-proc. udział w eksporcie kosmetyków, podczas gdy jeszcze w 2010 r. było to 7,4 proc. W tym czasie eksport polskich kosmetyków do tego kraju zmniejszył się tonażowo aż o ok. 40 proc.
Mniejsza obecność na Wschodzie to oczywiście pewien uszczerbek dla sektora, ale spadki na wschodzie są z nadwyżką rekompensowane wzrostami eksportu do krajów Europy Zachodniej. Szczególnie dynamicznie rośnie sprzedaż w Niemczech, Francji, Włoszech, krajach Beneluxu czy w Danii.
W ocenie ekspertów Banku Zachodniego WBK, sukces polskich kosmetyków wynika m.in. z wysokich możliwości badawczo-rozwojowych w kraju, w tym wydziałów chemicznych, biologicznych, biotechnologicznych, farmaceutycznych i kosmetologicznych polskich uniwersytetów.
Więcej: http://wirtualnekosmetyki.pl/
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych